Wpis z mikrobloga

Któż z mieszkańców naszego osiedla, któż z mieszkańców całego świata nie miewa kłopotów? Któż nigdy nie napił się o kieliszek za dużo? A może nawet zaległ zaszczany na glebie? Pytam poważnie. Któż nigdy nie zaciągał się skrętem? Któż nie ma problemów z ukochanymi? Przepraszam. Osiedle... Jest dla mnie najważniejsze na świecie i tak już zostanie! Osiedle i Wy! To jest mój dom! Moja mała ojczyzna.