Wpis z mikrobloga

Nie potrafię w Tindera. Widziałam się po południu z chłopakiem, który przypadł mi do gustu i od spotkania ani słychu, ani widu. Jedna osoba na 100 ,która przypadła mi do gustu i lipa, nie odwzajemnił zainteresowania. Pocieszam się, że może chciał dać mi czas i napisze jutro, jednak czuję raczej, że z każdą godziną szansa spada.

#feels #tinder #logikarozowychpaskow #zalesie
  • 46
@poisonandwine: napisz sama skoro nie możesz się doczekać. Każdy podchodzi inaczej do relacji. Może jemu bardzo zależy ale przeczytał w internecie żeby nie pisać od razu bo wychodzi na desperata. Czy to sprawia, że już Ci się tak nie podoba? Może chce sobie to przemyśleć na spokojnie, nie dawać się ponieść emocjom. Może jest zwyczajnie zajęty. Natomiast ty robisz wszystko aby nic z tego nie wyszło. Boisz się zaangażować sama i
@PyraPrzeznaczenia: Pierwsze trzy spoko, nie ukrywam. Może problem w zerowych wymaganiach, bo jednak zdrowo jest oczekiwać przynajmniej jakiegoś zestawu minimum. Jak się coś oferuje to oczekiwanie wzajemności nie jest niczym złym. Może Ty po prostu nie umiesz dobierać perspektywicznych ludzi, albo coś innego jest na rzeczy czym się nie chwalisz.