Wpis z mikrobloga

@hoszin:
Ja najczęściej gram z narożnikami: Podziemia, Góry, Miasto, Las +karty ze Żniwiarza, Królowej Lodu, Pani Jeziora i Wilkołaka, które bardzo urozmaicają planszę podstawową. W Smoki, Krainę Ognia, Zwiastun i Kataklizm jeszcze nie za dobrze umiem grać xD
  • Odpowiedz
@0p0p0: za gówniarza grałem w planszówkę o nazwie Magia i Miecz i składała się z 3 planszy (a może i więcej ale tylko tyle miałem)i to była zajebista gra. Może uda mi się odnaleźć i wrzucić zdjęcia.
  • Odpowiedz
@0p0p0: ja gram tylko w podstawkę, nie rozkładam dodatkowych plansz (chociaż mam wszystkie dodatki). Po pierwsze dlatego, że nie mam miejsca na stole, a po drugie chyba gra zaczyna się robić zbyt złożona.
  • Odpowiedz
@sweetbunny:
Oj nie wiem, różnie bardzo, ale kilka godzin na pewno xd Tylko że zwykle robimy też w międzyczasie inne rzeczy, czasem gramy na raty, np. dwa dni, a czasem po prostu kończymy jak się znudzi. Są też metody przyspieszenia gry, np. szybsza wymiana trofeów na punkty siły/mocy (za 4 pkt zamiast 7) itp.
  • Odpowiedz
@OldBull:
Ta dyskusja już została odbyta pod wcześniejszym postem, poprzestańmy na tym, że ludzie są różni i mają różne upodobania ;)
  • Odpowiedz