Wpis z mikrobloga

Chciałem i ja się przekonać jak to jest z tymi spadkami cen.
Poszedłem do biura jednego dewelopera, z wejścia zostałem potraktowany jak król, wszelkie uprzejmości, pytania, kawka? Koniaczek?
Miła Pani Asia zaprowadziła mnie do dyrektora sprzedaży, na samym początku wyskoczył z rabatem 20%
Myślę co tu się #!$%@? i mówię ile?
- Przepraszam Pana najmocniej, nie chciałem Pana urazić tymi 20%. Proponuję 30%.
Zaniemówiłem na chwilę, a on wyskakuję z pytaniem czy podoba mi Pani Asia i czy chciałbym żeby ona również uczestniczyła w negocjacjach? Kiwnąłem głową.
- Dyrektor zadzwonił po Panią Asię.
Pani Asia weszła do gabinetu, rozpuściła włosy i kleknęła przed fotelem na którym siedziałem, co było potem chyba się domyślacie.
Po wszystkim powiedziałem że się zastanowię, trochę głupio wyszło bo ochlapałem biurko dyrektora, ale powiedział że to nic takiego i żeby się nie przejmować.

Jeżeli tak to wygląda to jutro idę do drugiego dewelopera, przecież to lepsze niż tinder i czekam na dalsze spadki.

#heheszki #nieruchomosci #pasta
  • 10
  • Odpowiedz
@holy_basil: Pojutrze wróć do tego pierwszego dewelopera i powiedz, że konkurencja daje większy rabat. Jeśli się nie zgodzi, to poszukaj innego dewelopera i powiedz mu, że jeśli nie da ci domu/mieszkania za darmo, to pójdziesz do konkurencji, która dopłaca 250% wartości nieruchomości i daje możliwość bzykania pani Asi
  • Odpowiedz