Wpis z mikrobloga

Nocki w pracy to nagroda, a nie kara. Ja chyba coś wspólnego mam z wampirami bo okres największej aktywności i kreatywności mojego mózgu przypada właśnie w nocy. Wtedy wpadam na najlepsze pomysły i klarują mi się rozwiązania różnych sytuacji.

Niestety nadmiar myśli bywa czasem szkodliwy, póki jestem w pracy i się na niej koncentruję to ok, gorzej jeśli jestem w domu i przez natłok negatywnych myśli spać nie mogę. Wtedy do głowy przychodzą wyłącznie autoagresywne scenariusze.

P.S. zaorali mi transport nocny do pracy. Jedna trzecia drogi z buta. Jeśli miałbym w tej sytuacji szukać pozytywów to te 30 minut bardzo szybkiego spaceru na zdrowie mi wyjdzie. Tyle, że muszę do pracy ok.80 minut wcześniej wyjść żeby zdążyć na czas.

#chwalesie #pracabaza #krakow #zikit #mpkkrakow