Wpis z mikrobloga

Jestem zły. Dzisiaj mamy 3 maja, święto Konstytucji. Równo za tydzień ma rzekomo dojść do największej żenady w moim życiu. Branie udziału w wyborach zawsze było dla mnie świętem i obywatelskim obowiązkiem. Niestety od 5 lat kilkaset osób robi sobie codzienną, oderwaną od rzeczywistości imprezę kosztem kilkudziesięciu milionów obywateli. Z państwowych instytucji zrobili swoje przybudówki i propagandowe krzykaczki. Ze spółek skarbu państwa miejsca pracy dla „swoich” i narzędzia do wywierania wpływu do przeciągania na swoją stronę. Do sądów wsadzono aparatczyków z PRL. Do prokuratury 0. Do służb bezpieczeństwa ułaskawionych ludzi przed usłyszeniem wyroku. W trakcie pandemii gdzie mamy wszystko co możliwe ograniczane, padają firmy, ludzie tracą pracę, są przesuwane zabiegi w szpitalach, urzędy są pozamykane na cztery spusty, mają być przeprowadzone najważniejsze wybory od 5 lat. Organizowane przez polityka, który chciał dla politycznego zysku powiększyć dwukrotnie Warszawę, żeby odbić stolicę przez głosy ludzi z okolicznych wsi i miasteczek. Z pakietami wyborczymi drukowanymi w prywatnej firmie, roznoszone jak ulotki do skrzynek?!
Czy Wy widzicie co się przez te lata działo na naszych oczach? I jak jest niszczone coś do czego dążyli i marzyli nasi dziadkowie i rodzice?
Mam jeszcze resztki nadzieji, że to szaleństwo zostanie przerwane i będzie szansa na normalną kampanię, a wybory odbędą się z należytą starannością. Zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Dowiedzieliśmy się jak bardzo perfidna może być polityka.

Robienie wroga publicznego nr 1 w postaci WOŚP, procedowanie ustawy zaostrzającej prawo do aborcji, głosowanie ustaw w środku nocy, wykorzystywanie rządowych samolotów/helikopterów jako taksówki (ewentualnie do rozrzucania konfetti), setki tysięcy złotych premii dla ministrów, propaganda w TVP, powtarzanie przegranych głosowań, odrzucanie poprawek senatu w jednym głosowaniu, zniszczenie stadniny koni w Janowie, GetBack, Skok Wołomin, można tak wymieniać i wymieniać. A to tylko 5 lat...

Wam się to podoba? Szanujecie takich polityków i ich popieracie? Polska wstała z kolan, a kwota wolna od podatku na nie z powrotem powala?

Jeżeli faktycznie ta hucpa się odbędzie to proszę weźcie w tym udział, oddajcie głos. Prezydent ma stać na czele konstytucji i zastanowić się zanim coś podpisze. #bekazpisu #neuropa #4konserwy #wybory #polityka
noniewiem - Jestem zły. Dzisiaj mamy 3 maja, święto Konstytucji. Równo za tydzień ma ...

źródło: comment_1588507963sAk5dWVAI33833HgPErUog.jpg

Pobierz
  • 77
  • Odpowiedz
@sorhu: a co do wpływania jak głosują inni członkowie rodziny - to jest normalne, że w rodzinach rozmawia się o wyborach. Pierwsza władza, która podniesie rękę na wolność wypowiedzi w rodzinie będzie tą władzą przeciw której ludzie nie wyjdą na ulicę, a pójdą bezpośrednio do ich domów (:
  • Odpowiedz
@sorhu: a przy tradycyjnych wyborach jest możliwość, że w drodze do komisji ktoś Ciebie napadnie i zabierze Ci dokument tożsamości. I co? Pamiętasz może kampanię "zabierz babci dowód"? Jakoś wtedy nikt nie mówił o niedemokratycznych wyborach. Pewne ryzyka są po prostu tak małe, że można je zignorować. Wyobraź sobie, że co roku matury są przeprowadzane w taki sam sposób, kiedy ostatnio jakiś arkusz wyciekł na długo przed maturą? Kiedy nie
  • Odpowiedz
@Bordomir:

Kartę otrzyma KAŻDY uprawniony.


Jak to zagwarantujesz? Poczta tyle listów gubi. Skąd wiesz, że czyjejś karty nie zgubi. Albo że mi jej ktoś ze skrzynki nie podbierze.
  • Odpowiedz
@sorhu: Jak to jak? Rozliczalność to podstawowa cecha wyborów. Każdy obywatel ma prawo sprawdzić czy jego głos został policzony - dlatego listy wyborców po wyborach są przechowywane. Żebyś mógł pójść zobaczyć czy np. komisja nie wpadła na pomysł wydania karty przeznacznej dla Ciebie komuś innemu. I tak jak przy wyborach tradycyjnych ty osobiście podpisywałeś się na liście, tak w wyborach korespondencyjnych podpisze się za Ciebie ktoś z komisji - poświadczając,
  • Odpowiedz
odpowiedz


@sorhu: jeśli tak się stanie to zadzwonisz na pocztę i otrzymasz ją jeszcze raz. Nie szukaj problemów na siłę, wybory korespondencyjne odbywają się na całym świecie.
  • Odpowiedz
@sorhu: przepraszam, ale co ja mam czytać? Opinę byłej pierwszej prezes sądu najwyższego w sprawie, w której sąd najwyższy nie ma kompetencji się wypowiadać? Od sprawdzania zgodności ustawy z konstytucją są Prezydent i TK
  • Odpowiedz
Jeżeli faktycznie ta hucpa się odbędzie to proszę weźcie w tym udział, oddajcie głos. Prezydent ma stać na czele konstytucji i zastanowić się zanim coś podpisze.


@noniewiem: Wszystko fajnie, ale konkluzja z d... wzięta. W hucpie udającej wybory nie bierze się udziału, chyba że się chce udawać, że to wybory.

@Bordomir: A ty słonko nie mamrocz znowu o chodnikach, tylko udowodnij mi, że:
1. Sasin nie dodrukuje 5 mln dodatkowych "pakietów wyborczych" i nie weźmie danych z bazy PESEL, żeby je odpowiednio wypełnić. I nie zrobi tego dowolna inna osoba, jako że wzorce "pakietów wyborczych"
  • Odpowiedz
@sorhu: to opinia nie na temat. Ja poruszam tylko temat bezpieczeństwa wyborów korespondencyjnych, polityka mnie średnio interesuja w przypadku rozmów z ludźmi których nie znam.

Nie znam takiego kraju, ale co stoi na przeszkodzie? Myślę, że wybory korespondencyjne są lepsze niż elektroniczne.
  • Odpowiedz
@Andreth: 1. 2. 3. Raz jeszcze zapraszam do mojego wpisu. Jeśli pokładamy zaufanie w komisji wyborczej (do której z założenia zapisują się ludzie o różnych poglądach politycznych - nie mamy w kraju takiego problemu, że np. cała komisja jest z PiSu) to wierzymy, że komisja będzie rzetelnie weryfikować - która koperta zewnętrzna należy się któremu wyborcy. Czy koperty przyszły nienaruszone. Czy dany obywatel już głosował. Ad 3 - osoby, które
  • Odpowiedz
@sorhu: ale nie manipuluj - nie znam kraju, którego organy konstytucyjne są wybierane w całości na podstawie wyborów korespondencyjnych. I co? Taki wstyd, że nie jestem w stanie z głowy takiego przykładu dać? Faktem jest, że wybory korespondencyjne zachowują wszystkie przymioty bezpieczeństwa wyborów tradycyjnych - ergo organy konstytucyjne jak najbardziej mogą być wybierane tą drogą.
  • Odpowiedz
@Bordomir:
No właśnie o to chodzi, że nie zachowują. Sam TK, który ma prawo to stwierdzić, stwierdził, że wybory korespondencyjnie naruszają zasadę tajności, ale można to dopuścić w sytuacji, gdy jest to sposób głosowania dobrowolnie wybrany przez głosującego.
  • Odpowiedz
@sorhu: TK mógł co najwyżej zbadać zgodność danej ustawy z konstytucją, ta ustawa jeszcze nie została uchwalona i z tego co wiem TK nie wyrażał jeszcze opinii w jej sprawie.
  • Odpowiedz
@Bordomir:
1. Chodziło o inną ustawę. Ale konstytucyjna zasada tajności jest uniwersalna, prawda? Nie zależy od tego, co akurat pasuje obecnej władzy?


2. A! Właśnie! Przypomniałeś mi. Cała ta dyskusja jest bez sensu, ponieważ stan obecny jest taki, że żadnych wyborów korespondencyjnych, póki co, nie ma.

Co oczywiście nie przeszkadza bez podstawy prawnej drukować pakietów wyborczych, udostępniać spółce akcyjnej rejestru PESEL i żądać od samorządów udostępniania spisów wyborców.
  • Odpowiedz