Ciągle się trzęsę i nie mogę tego zdzierżyć. Wszystko mnie mierzi. Moja dziewczyna studiuje medycynę na piątym roku na warszawskim WUMie. Mieszka razem z dwiema koleżankami w mieszkaniu na Mokotowie. Jakieś pół godziny temu wróciły razem ze szpitala by odpocząć po nocnej zmianie. Jakieś 10 minut po przyjściu moja dziewczyna usłyszała dziwne hałasy na klatce. Ktoś wsunął taką kartkę pod drzwiami. Teraz dziewczyny boją się wyjść bo może je spotkać jakaś krzywda. Jadę do nich dzisiaj na noc, bo inaczej nie zasną. Pomożecie mi to nagłośnić? Co z tym zrobić?
@Chudyy: gdy tylko skończy szkole to od razu jedziemy do Niemiec. Nie zostaniemy dłużej w tym gównianym kraju. polska (specjalnie z małej) to zaściankowe gówno. Już wiem czemu Paderewski na emigracji siedział.
Ciągle się trzęsę i nie mogę tego zdzierżyć. Wszystko mnie mierzi. Moja dziewczyna studiuje medycynę na piątym roku na warszawskim WUMie. Mieszka razem z dwiema koleżankami w mieszkaniu na Mokotowie. Jakieś pół godziny temu wróciły razem ze szpitala by odpocząć po nocnej zmianie. Jakieś 10 minut po przyjściu moja dziewczyna usłyszała dziwne hałasy na klatce. Ktoś wsunął taką kartkę pod drzwiami. Teraz dziewczyny boją się wyjść bo może je spotkać jakaś krzywda. Jadę do nich dzisiaj na noc, bo inaczej nie zasną. Pomożecie mi to nagłośnić? Co z tym zrobić?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora