Wpis z mikrobloga

@mrOlii: Jest przydatna, ale można się też wygodnie wyspać bez niej. Ja stosuję w kilku swoich hamakach, ale mam też chyba 3 bez cięciwy i jest całkiem spoko ;)
@solid959: Chcąc wydać stosunkowo najmniej i jednocześnie nie tracić funkcjonalności poszedłbym w tarp od Decathlonu za 99zł i śpiwór Volven Polaris, za jakieś 400zł można wyrwać. Do tego plecak sensowny też znajdziesz w Decathlonie, ale niestety konkretnych linków Ci nie podeślę, bo już od dłuższego czasu używam sprzętu trochę droższego, więc z budżetowymi rozwiązaniami nie mam wielu doświadczeń poza początkami zabawy.
@DzikiChleb: No to DEET się nadaje na komary i meszki - działa jako środek odstraszający. Na kleszcze nie działa praktycznie wcale. Jak pisałem wyżej - na kleszcze tylko permetryna daje radę. Kup Aspermet w castoramie, wlej 10-20ml do 500ml wody, dokładnie spryskaj ciuchy, pozwól im wyschnąć i dopiero załóż. Na następne 2-3 prania jesteś zabezpieczony przed kleszczami, chyba, że będziesz gołą dupą siadał na ściółce ;)
@DzikiChleb: Na ciuchach? Nie. Na skórę nie polecam, ale z drugiej strony jest używane do oprysków pomieszczeń, w których mieszkają ludzie. Szkodliwa na pewno jest dla kotów (możliwe problemy neurologiczne, jak np kot będzie przez długi czas spał na popsikanych permetryną ciuchach) i dla ryb (więc nie polecam kąpać się w ciuchach w akwarium z rybkami, albo w stawie. Używamy od lat w ekipie, nikt się nie skarży na żadne dolegliwości