Wpis z mikrobloga

@pralek: To całkiem nieźle, 10 dzień roboczy, a weź pod uwagę ilu chętnych złożyło te wnioski i teraz przemiła Pani zamiast np. kilkunastu wniosków (na jakiś inny temat) ma kilkadziesiąt dziennie :)
@pralek: również zauważyłem zmianę na plus. jeszcze pamiętam jak to wyglądało w latach 90... te wszystkie opowieści o urzędnikach - kierownikach nie są przesadzone, a czasem niedopowiedziane. Dla mnie hitem wszech czasów jest zdanie (ktoś swoją działalność zakładał): "Tak młody gówniarz, a już na PRYWATNE idzie". Gdzie PRYWATNE było tak głośno i z jadem wypowiedziane żeby na piętrze wyżej również słyszeli. Teraz to byłoby ostatnie zdanie w pracy tej MIŁEJ pani