Wpis z mikrobloga

@Najslabszy_Pingwin_w_Stadzie ja również polecam Minta, którego używam od roku na lapku z 2010. Przy okazji testów na netbooku odpalałem także na LiveCD Ubuntu, Xubuntu, Kubuntu, Lubuntu oraz jeszcze jakieś inne distra (co Tobie również polecam) i dochodzę do wniosku że Mint był dobrym pomysłem.
  • Odpowiedz
@Najslabszy_Pingwin_w_Stadzie: Zależy co chcesz robić.
Desktop? Od wirtualki, na przykład w VirtualBox, można sprawdzać dziwne dystrybucje, odpada problem sterowników. Na laptopie ubuntu albo manjaro. Linux na desktopie ma imo sens dla adminów i niektórych programistów.
Serwer, stawianie usług? Najtaniej https://mikr.us, budżetowo DigitalOcean, OVH itp.
  • Odpowiedz