Wpis z mikrobloga

Przemo to idealny przykład człowieka, który potwierdza #blackpill . Chlopak przegrał życia w dniu gdy stał się błyskiem w oku mleczarza. Tak już wtedy. Jego największym nieszczęściem, które od tamtego momentu z nim jest jest on sam a dokładniej wygląd. Geny spowodowały to, kim jest i dlaczego przegrał. Dlatego, ma komornika,dlatego robi z siebie idiote,dlatego udaje kim nie jest. Robi to bo wie, że jest 0. Pragnie być, zaakceptowanym przez społeczeństwo. Te jego całe idiotyczne zachowanie, robienie z siebie pajaca to pragnienie atencji która chociaż przez chwile ma w tym jego nędzny zyciu. On wie że przegrał, on doskonale wie. Ale łudzi się i chce wyrok odkładać w nieskończoność. Niczego nie ma. Zostały z nim tylko i wyłącznie depresja,długi i myśli samobójcze. Przegrał przez geny. wygląd->akceptacja społeczna->pewność siebie->życie Końcem życia #przemcel będzie albo samobój albo alkoholizm, a wszystko przez to że się po prostu urodził... Jego życie ukształtowało się już w 1 sekundzie jego życia
#przemcel #przegryw
Pobierz
źródło: comment_1588108492PrUl4003jM5swuruzv6tNF.jpg
  • 18
Współczuję mu i każdej osobie która musi podejść do lustra i widzi że jego wszystkie zmartwienia są tylko i wyłączenie dlatego że wyglądam tak a nie inaczej. Że ludzie brzydza się mnie. Dla nikogo nie jestem ważny. Że nie ma takiej osoby na świecie która mogłaby zobaczyć we mnie coś atrakcyjnego. Najgorsze jest to że jednym rozwiązaniem tego jest po prostu zaakceptowanie tego stanu rzeczy. Tak jestem smieciem genetycznym i nie zmienie
@serio_serio

>kto bardziej krzywdzi tego konkretnego Przemka - "normictwo" nie dające mu co prawda miłości ale też mające głęboko gdzieś co on robi w swoim życiu czy właśnie "bracia w przegrywie" którzy dzień w dzień przypominają mu jaki to jest


Przemysław pojawił się w internecie z całym swoim planem odmiany życia, bo cały czas czuł się nieakceptowany i odrzucony przez własne otoczenie. Mylisz przyczynę ze skutkiem.

Przyczyną desperacji Przemka jest jego
@chlopakbeztabu: Nie chcę jeszcze bardziej dowalać przemcelowi - bo życzę mu szczęścia. Ale zwróćcie uwagę na fotkę - jaki chwyt zastosował. To jest niemożliwe po prostu jak u niego wszystko się zgadza, wszystko jest spójne! Wygląd idealnie połączony z techniką przytulania.
W sumie to bardzo smutnie że nie nabył w tym względzie jeszcze żadnego doświadczenia - życzę mu żeby jego parszywy los się odmienił!