Wpis z mikrobloga

Mama każe mi jeździć samochodem, mam 23 lata i jakoś pół roku temu zdałem prawo jazdy. Wczoraj mama mi powiedziała że będe dziś jeździł z tatą samochodem i sobie przypomnę co i jak. Ale ja się boje jeździć i nie chce, nie nadaje się do jazdy samochodem, to dla mnie zbyt duży stres i odpowiedzialność, no i ciągłe skupienie uwagi. To nie dla mnie. Jeszcze jak z ojcem będe jeździł to dojdzie stres, że mi coś nie pójdzie albo że zapomniałem już dużo od czasów kursu. #prawojazdy #samochody #auto
  • 81
  • Odpowiedz
@LetMeStay: to po co w ogóle robiłeś prawko? Trochę tego nie rozumiem.

Tak czy siak, nic nie zapomniałeś. Ja wsiadłem do samochodu na jakieś poważne jeżdżenie dopiero po 6 latach od zrobienia prawka i jakoś się nie zabiłem. Po dwustu kilometrach już jeździłem w miarę komfortowo.
  • Odpowiedz
@Jaciej: a ja miałam odwrotnie - swój miałam manuala i po prostu to było tak #!$%@?ące, że niszczyło radość jazdy, raz #!$%@?łam ładną akcję, że wbiłam zamiast niższego biegu (skrzynia biegów rozjechana) 2 - to tak mną szarpnęło, że myślałam, że mnie wywali na orbitę. Po pewnym czasie umiałam już płynnie jeździć z manualem, ale wkurzają mnie te zbędne ruchy - bo wolę się skupić na drodze, ponieważ ja nie mam
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@LetMeStay: spokojnie, miałem tak samo, 7 lat po zdaniu prawka nie jeździłem bo się bałem xD Rok temu wsiadłem w samochód (2h jazd doszkalających) i po prostu zacząłem jeździć, stopniowo w małym ruchu, a dwa miesiące później pojechałem autem do Chorwacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pomyśl sobie tak: ilu jest debili na drogach, którzy nie powinni nigdy wychodzić z domu. A jeżdżą i się nie boją. I
  • Odpowiedz
  • 0
@Bellie no to tutaj, podejrzewam, ogromną rolę miał fakt, że skrzynią była zepsuta i musiałaś się z nią dodatkowo męczyć. Może na sprawnej byłoby inaczej.

Teraz na czym jeździsz?
  • Odpowiedz
@LetMeStay: to kwestia wyćwiczenia swojego automatu, ja już jeżdżę i nawet nie zwracam uwagi co będzie, jak się coś dzieje to automatycznie reaguje moje ciało ale ja jestem oww
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LetMeStay: ja zwlekałem 7 lat od prawka i prawda bylo ciezko i strach paraliżował po takim czasie, ale kwestia pojeźdzenia chwile i wszystko sie przypomina. Praca w ciągłych delegacjach wymusila na mnie prowadzenie sobie samochodu i teraz nie wyobrazam sobie zycia bez tego. Nie przejmuj sie jak ci zgaśnie silnik na światłach :p
  • Odpowiedz
@LetMeStay: Dobrze ci Mirki radzą, wybierz się gdzieś najlepiej po wiejskich okolicach, które np. dobrze znasz (jeździłeś na rowerze). Mam ciotkę, która w ten sposób nie jeździ autem od kilkudziesięciu lat, bo zdała prawko w młodości, ale właśnie nigdy nie jeździła. W rezultacie wozi ją mąż lub jeździ autobusem - bez sensu.
Chwila moment i będziesz jeździł zupełnie automatycznie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LetMeStay: nie bądź cipka xD pojeździsz z mniejszym ruchem ulicznym to nabierzesz wprawy i będziesz mógł jeździć gdzie chce i kiedy chcesz
  • Odpowiedz
@LetMeStay #!$%@? starych, nie chcesz z nimi jeździć, to nie jeździj, później będzie płacz, że kogoś zabiłeś albo siebie, ogarnij sobie kumpla jakiegoś albo kogoś zaufanego czy dokup lekcje i ucz się bez stresu, presja w niczym nie pomoże
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@LetMeStay: nie musisz być zapalonym kierowcą, ale jazda autem naprawdę się przydaje zwłaszcza gdy trzeba kogoś zawieźć do szpitala lub przytargać jakieś ciężkie zakupy. Fajnie że masz tatę, który poświęci ci czas żeby poćwiczyć - doceń to, zwłaszcza jeśli egzamin masz już za sobą i możesz pojeździć na chłodno. Głowa do góry
  • Odpowiedz