[PanProgramista]

Czołem kociarze, kupiłem ostatnio specjalną trawę dla kota, ale mój kot po niej rzyga. Czy to normalne?
#koty

[Stalowa_Figura]

@PanProgramista: Tak, koty jedzą trawe po to by sobie po niej rzygnąć. Ma to zadanie oczyścić żołądek kota z sierści, którą połyka myjąc się. Dzieki temu zapobiega gromadzeniu sie w układzie pokarmowym włosów a w efekcie kul włosowych ktore noga powodować problemy z wypróżnianiem albo nawet bezoary.

[PanProgramista]

@Stalowa_Figura: czyli jak nie ma takich problemów, to nie ma potrzeby dawać trawy? Myślałem, że to pomaga w trawieniu, a nie ze powoduje rzyganie.

[emi_emi]

@PanProgramista Nawet nie wiesz ile klaczkow Twoj kot polyka dziennie. Daj mu jesc ta trawe, bo prawdopodobnie ma jeszcze duzo siersci w zoladku. Za tydzien sie oczysci

[PanProgramista]

@emi_emi: czyli to minie? Rzyga tylko trawą, nie ma tam sierści.

[emi_emi]

@PanProgramista Powiem Ci tak... Trawa, szczegolnie ta kocia jest dla kotow zdrowa. Ma jakies tam witaminy i pozwala im sie oczyszczac. Moje koty czasami wymiotowaly przez kilka dni zanim klaczek wylazl.
Wiem ze sprzatanie kocich rzygow do przyjemnych nie nalezy, ale jak masz kota niewychodzacego to nie zaszkodzi mu jak sobie poskubie

[Stalowa_Figura]

@PanProgramista: No to jest pomóc w trawieniu, w trawieniu kłaczków ;D. Poza tym kot z brakiem dostępu do trawy może zacząć podjadać ci rośliny doniczkowe, a niektóre są trujące dla kota. Nawet jeżeli w wymiotach nie widzisz kulki włosów to nie znaczy, ze nie jest trawa kotu potrzebna. Może wylatywać po odrobinie włosów, albo za pierwszym razem, czy drugim nie udało mu się zwrócić sierści. Teraz koty linieją wiec jeszcze bardziej

[PanProgramista]

@Stalowa_Figura: nie mam innych roślin, bo kot je żarł i wymiotował po nich. No i nie umiem dbać o rośliny.