Wpis z mikrobloga

2020 jest pięknym rokiem. Pokazuje, że od 30 lat funkcjonowania demokracji zaniedbywało wiele różnych obszarów, które są niezwykle ważne dla gospodarki i społeczeństwa. Żeby było śmieszniej te wszystkie problemy wychodzą na raz, jakby specjalnie czekały na idealną okazję, żeby dodać dramaturgii. Przypomina to biblijny Egipt, gdy bóg zsyłał plagi na ciemiężycieli Hebrajczyków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oto plagi Polski 2020:
- Zaraza - wyszły problemy ze służbą zdrowia;
- Susza - lata zaniedbywania równowagi hydrologicznej w kraju;
- Płonące lasy - następstwo suszy, ale tutaj zapewne też wyjdzie parę patologii, z niedofinansowaniem odpowiednich służb;
- Zapędy autorytarne władzy i szury w sejmie - tutaj nie trzeba nic dodawać.

Do naszego zestawu możemy doliczyć denializm i brak elementarnej edukacji, które pośrednio się przyczyniają do tego stanu.

Ostatecznie, brakuje wisienki na torcie naszych plag. Czegoś co by wprowadziło naród w rozpacz, np.
- Ataku terrorystycznego;
- Katastrofy lotniczej;
- Fali migrantów.

Gdyby któraś z wyżej wymienionych rzeczy nam się przytrafiła, to nie jeden charyzmatyczny foliarz zapewne by zaczął kręcić inbe, że obecny stan rzeczy w naszym kraju to rodzaj kary boskiej xD.

#zalesie #polska
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach