Wpis z mikrobloga

@lukaszbrt: jakbyś nei myślał jak w punkcie pierwszym to by nie było punktu drugiego. Coś załatwić się da tylko jak się komuś innemu nie da a w epidemi tych innnyc jest za dużo
  • Odpowiedz
@przegrany_przegryw: Z jednej strony trochę trolluję, ale z drugiej strony w polskiej rzeczywistości gdzie państwo rucha cię w dupę jak tylko może i każe ci płacić horrendalnie wysokie podatki nie zapewniając sprawnych usług publicznych to okazjonalne okradanie takiego państwa ciężko nazwać czymś skrajnie nieetycznym, na pewno bym tego nie przyrównywał do kradzieży własności prywatnej pod względem szkodliwości społecznej. No ale tutaj pojawia się dylemat "czy okradanie złodzieja jest złe", a
  • Odpowiedz
@MinisterPrawdy:

Tak #!$%@?, bo personel wynosi przyłbice i kombinezony po 100 sztuk na tydzień xD

Zacny chochoł. Ktoś pisał o wynoszeniu 100 kombinezonów?

Wystarczy że 1000 pielęgniarek wyniesie po 5 maseczek i litr żelu i nagle na stanie mamy z dnia na dzień nieprzewidywalne we wcześniejszym planowaniu n-5000 maseczek i m-1000l żelu. A n i m w szpitalu w Piździchowie raczej nie idą
Dutch - @MinisterPrawdy: 
Tak #!$%@?, bo personel wynosi przyłbice i kombinezony po 1...

źródło: comment_15871319602vhQgET3jrGCgYJTyJN1SW.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@lukaszbrt: skala kradzieży w szpitalach jest niewyobrażalna! Sama pracuje w szpitalu wiec widzę co się dzieje. Teraz maseczek i plynow do dezynfekcji już nie kradną (a na pewno nie w takich ilosciach) bo sa założone zeszyty i każdą maseczke czy płyn trzeba wpisać, ale prawdziwi "zawodowcy" mają na wszystko sposób. Ani się wam nie śniło!
  • Odpowiedz
@lukaszbrt: nie wiem czy to tylko takie wyobrażenia, bo już od kilku znajomych podczas luźnych rozmów słyszałem teksty pokroju "no te maski teraz drogie, moja matka/ciotka jest akurat pielęgniarką więc na szczęście ma tam spore zapasy ze szpitala hehe".
Ale w sumie ja tam nie zazdroszczę. Ja jestem programistą i też mam na dysku sporo kodu z pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Tylko ja mam relacje z pierwszej ręki i widzę jak to wygląda. Masz jakieś dowody na wynoszenie setek maseczek pracowników czy tylko polackie myślenie, że ,,konowały kradno"?


@adrians29: Setek to może nie. Ale nie wnikajmy skąd pochodzą moje maseczki
  • Odpowiedz