Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, mam temat. Sprzedałem wczoraj z odbiorem osobistym na #olx konsolę, w stanie idealnym - folia na ekranie od nowości, zero rysek na obudowie czy ekranie. Dzisiaj kupujący pisze mi że ekran porysowany i twierdzi że ma prawo zwrotu. Szczerze to chyba bardziej #zalesie niż #kiciochpyta bo wiem co sprzedałem, kupujący oglądał sprzęt przed zakupem. Mimo frajerstwem byłoby przyjęcie sprzętu po tym jak ewidentnie został uszkodzony przez nowego właściciela. Co myślicie?
  • 6