Wpis z mikrobloga

Zaiste jak ciągle jest grany temat, który jako jeden z nielicznych nie ma na ten moment dobrego rozwiązania.

Wątpię, by przegłosowano ten projekt. Szlachta po prostu wrzuciła temat do grzania.

Moje zdanie na temat aborcji? Zostawić to sumieniu. Z dwoma zastrzeżeniami.

1.Jeśli kobieta nie chce dziecka, ale ojciec pragnie je wychować i ciąża nie zagraża życiu matki - urodzić. Facet nie jest tylko od zapładniania czy alimentów, ale też ma równy głos w kwestii potomka. A mam wrażenie, że oficjalnie jest to tylko sprawa kobiet.

2.Jeśli ciąża zagraża życiu - decyzja kobiety.

Reszta to kwestia sumienia. Ktoś nie chce wychowywać dziecka z downem? Usuwa albo oddaje zakonnicom, czy w inne miejsce. Ktoś chce - nie zakazujmy i tego.

Państwo i różne ruchy "społeczne" zamiast wymyślić rozwiązanie, potrafią tylko przeciągać linę.

#aborcja
  • 24
@MsChokesondick jesteś wyjątkiem, ale zapytałem a nie uroiłem. Poza tym zostaję przy swoim. Jeśli chciałbym dziecka to kobieta nie może sobie ot tak wymyślać skrobanki, jeśli mówimy o widzimisię.
@FotDK: podstawie prawnej? xDxD ty mi podaj swoją podstawę prawną hehe

w jaki sposób chciałbyś zmusić kobietę do donoszenia ciąży, w której nie zamierza być? Już #!$%@?ąc od faktu, że przez pierwsze miesiące moglaby usunać płód i nawet byś nie zauważył ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MsChokesondick wspaniała postawa. Po co Ci w takim razie partner. W tych czasach trzeba będzie pytać o zaświadczenie lekarskie czy nie przenosi syfa i o zdanie na temat aborcji by potem nie mieć zonka.