Wpis z mikrobloga

Hej, Rowerowe świry.

Jaki polecacie rower dla ulańca (200 cm wzrostu, 150 kg wagi) który lubił jeździć rowerem, ale rowery juz pod nim nie wytrzymują. Mam taki plan żeby wracać z pracy rowerem (20km od miasta), rano bym jezdzil pociągiem, z powrotem już rowerem. Przy okazji rower do jakiegoś rekreacyjnego jeżdżenia. I przy okazji się trochę dzięki temu zrzuci.
Dzięki za polecenia
#rower #rowery ##!$%@?
  • 25
@mirkobiniu: nie spinaj sie tak, chce pomóc. poprostu nie podaleś zadnych informacji zeby jakos ukierunkowac trop :)

i dalej twierdze ze powinnien byc to rower z bardziej sportową, pochyloną pozycją zeby rozłożyc wage, bo w trekingu czy takiej holenderce bedziesz co chwile serwisował tylne koło..

powodzenia.
@klark: @Aramil: @mirkobiniu: nie wiem czy stary stalowy retro mtb do dobry pomysł, znam jeden przypadek pęknięcia takiej ramy pod 85kg facetem - okazało się, że ruda od środka szalała już dobre kilka lat i w końcu strzeliło :) - do tego stal po tych 15-20 latach jest już całkiem miękka i może się poddać.
@damian_co_dalej no wiadomo, że trzeba by rower sprawdzić. Ja taki retro MTB kupiłem do jazdy po mieście, ważę około 100kg plus plecak z gratami. Krawężniki, studzienki, lato i zima i jeździ bez problemu :)
@damian_co_dalej:
Tutaj właśnie chodzi o to, że stal jest miękka. Przy takiej wadze trzeba już niestety zakładać, że rower może pęknąć. A stal robi to stosunkowo powoli, zazwyczaj da się zauważyć pęknięcie, poczuć dziwne zachowanie, etc. Większa szansa na wyjście z takiej sytuacji bez złamań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A z rudą to trzeba po prostu rower obejrzeć, dopytać jak przechowywany, etc. Wiadomo, że lepiej kupić coś
@Aramil @klark @damian_co_dalej @bartman28 @SnikerS89 Panowie, idę chyba w temat Batavus Mamba. Jest taki sklep w Warszawie który ma model z ramą 65 cm. I w całkiem dobrej cenie. Mają jeszcze odgruzować jakiś większy rower jeszcze, w cenie 700 zł. Ale to w ciągu tygodnia. Zobaczymy jak to będzie wyglądało.na pewno będzie mi potrzebna sakwa jeszcze bo wożę laptopa pracowego póki co. A jak zejdę z kilogramami to sobie kupię szosowke. Dzięki