Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +114
Czemu ludzie uważają, że mając 30 lat powinno ich wszystko boleć, nie mieć siły i w ogóle, że są starzy? Przecież większość ludzi mając 30 lat dopiero życie zaczyna można powiedzieć bo są po studiach i zazwyczaj w tym wieku dopiero ma się jakieś normalne życie zawodowe.
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
#
Nie znałam żadnej osoby po 30 która by się jakoś różniła mocno od 25 latka. Może po prostu tych narzekających tak to narzekanie postarza
#
Szarmancki-Los +42
Też uważacie że hiszpański brzmi zajebiscie? Jak spotkam gdzieś jakąś Latynoskę i tą zacznie nawijać po hiszpańsku to mi od razu miękną nogi i aż czuję jak mój rozwijany latami sigma grindset opuszcza moje ciało. Taka typiara mogła by sobie owinąć mnie wokół palca a ja bym się pewnie zachowywał jak simp bez godności.
Robi się tak: Bierzecie i gotujecie marchew i ziemniaki, przy czym marchwi ma być więcej, proporcja tak ze 4:3. Ziemniaki gotujecie w mundurkach, studzicie i dopiero obieracie. Łooo ale jak to ale po co... morda w kubeł i rób jak mówię. Kroicie w kosteczkę. Nie dodajecie jabłka. Wkrawacie jajka - zakładając że używamy 500g marchwi, ugotujcie 5. Na twardo - niby nie muszę mówić, ale wiecie, są tu też tacy którzy dodają do sałatki jabłko, więc warto podkreślić. Do tego pół puszki groszku konserwowego i jeden por. Nie, nie może być cebula, chyba że mieszkacie w Polsce B, oni tam wszystko zjedzą. Protip: pora pokrójcie wcześniej, obficie posypcie solą i odstawcie na jakąś godzinkę zanim dodacie do sałatki, dzięki temu zmięknie i całość będzie miała przyjemniejszą fakturę. Ważne - nie dodajemy jabłka. Dodajemy za to ogórka kiszonego, do smaku, zależnie od tego jak jest kwaśny i jak słony, zazwyczaj mniej więcej tyle ile pora. Z głównych składników to wszystko, bez selera, pietruszki, papryki ani żadnych innych gówien - zauważcie też, że nie dodaliśmy jabłka. W kwestii przyprawiania, na dwie łyżki majonezu liczymy jedną łyżkę śmietany kwaśnej 18% i jedną łyżeczkę musztardy stołowej delikatesowej, do tego sól i pieprz. Ostatnim składnikiem jest czas potrzebny na mityczne przegryzienie się, najlepiej cała noc w lodówce. Et voilá! Sałatka gotowa. Ważne: Na żadnym etapie przygotowania nie dodawaliśmy jabłka.
Jako side polecam kromkę chleba z masłem i wędliną, tylko nie jakąś gównianą mielonką z Biedry, bo równie dobrze moglibyście dodać do sałatki jabłko - z porządną wędliną, taką jakiej szuka stara baba jak stoi pół godziny na mięsnym. Raz czy tam dwa razy w roku można się wykosztować, nie po to nie dodawaliście jabłka do sałatki żeby teraz to wszystko #!$%@?ć.
Smacznego!
#salatka #gotowanie #gownowpis #oswiadczenie #heheszki
Równie dobrze innemu twoj przepis bedzie wyglądał, jak tobie te, ktore tak ostro komentujesz.