Wpis z mikrobloga

@markaina szacun. Wyśpij się, bo ta mordęga jeszcze potrwa (oby jak najkrócej). Trzymam za ciebie kciuki i jeszcze raz składam wyrazy wdzięczności za poświęcenie i pewnie nie tylko ja, ale i reszta normalnych ludzi. I #!$%@?ć PiS za fałszywą wdzięczność i za to jak was traktowali gdy strajkowaliście ( ͡º ͜ʖ͡º)
operacyjnie - po wycięciu chorego odcinka aorty w to miejsce wszywa się protezę naczyniowa.


@stlabak: jak wygląda pęknięta aorta? W sensie - jak duży otwór da się jeszcze uratować? Jakby nie było to największa tętnica, jakoś nie wyobrażam sobie, żeby człowiek mógł przeżyć kilkanaście (kilkadziesiąt?) minut po pęknięciu głównej linii zasilającej.
Możesz napisać coś więcej, albo odesłać do ciekawych artykułów na ten temat?
@tHoePs: @Wygryw_pospolity: @Kokomango: @zteekone: @zeek: @lenanela: @sowiq:

Tak, przeżył, pękniętą aortę da się przeżyć, zależnie od rozmiaru i lokalizacji pęknięcia. To jest gigantyczna tętnica, pęka najczęściej tam, gdzie wcześniej był tętniak, czyli poszerzona i dużo cieńsza ściana (u naszego pacjenta tętniak miał ponad 5 cm średnicy).
Leczy się operacyjnie, tzn otwiera brzuch (można też wewnątrznaczyniowo, ale to tylko niektóre przypadki, tu się nie dało), jak
@stlabak: @markaina: dzięki za odpowiedzi! Bardzo ciekawa sprawa. Byłem przekonany, że pęknięta aorta = stuprocentowa śmierć w ciągu kilkudziesięciu sekund.

@markaina: z ciekawości - pacjent był w tym czasie w szpitalu, czy został przywieziony przez pogotowie? Pytam, bo ciekawi mnie ile czasu minęło od chwili zdarzenia do rozpoczęcia zabiegu.
@markaina Super opis. Dzieki!
PoA tym chirurgia jest przerażająca. Jak można tal pociąć czlowieka, powycinać, poprzyszywać, coś usunąć, coś wstawić i chłop będzie żył.
Twój opis wypływu krwi, filtracji i ponownym wtłoczeniu wygląda na taki banał jak wymiana oleju w silniku.
Zdrówka życzę i kolejnych sukcesów "rzeźniku"