Mirki mam pytanko, #!$%@? już mnie golenie zwykłą maszynką, mam dosyć wrażliwą skórę i twardszy zarost i jak mam się golić powiedzmy po tygodniu to zawsze zostają jakieś podrażnienia. Golenie się zwykłą maszynką zawsze zdziera naskórek i chyba żyletka jest bardziej higieniczna. No ogólnie przejadło mi się bawienie zwykłymi maszynkami. Wiadomo, że człowiek najdokładniej i najgładziej ogoli się żyletkami bądź brzytwą. No i moje pytanko, jaką maszynkę na żyletki kupić? Jakich żyletek używać, no i jakie kosmetyki do takiego golenia byście polecili?
@luczjanoitaliano: mogę polecić Gillette Fusion5 ProGlide. Wcześniej używałem różnych jednorazówek i za każdym razem ryj pocięty... Tylko trzeba mieć na uwadze żeby nie kupować na allegro bo trafić tam na oryginał graniczy z cudem. Co do kosmetyków używam na zmianę piankę Wilkinson i Gillette fusion, na moje oko Wilkinson nie zapycha tak ostrzy
@luczjanoitaliano: Kolego kolego na początek kup na Allegro wilkinsona i dobre żyletki np dla gentlemana sprzedają fajne i najlepiej różne ziomek. Do tego pędzel i mydło do brody
@luczjanoitaliano: a ja bym nie radził kupować pierwszej lepszej maszynki i żyletki do golenia bo możesz się zrazić. Polecę Ci maszynkę Muhle R89 lub Edwin Jagger DE89 (te same głowice, inne rączki). Uważane za "bezpieczne", "łagodne" maszynki do golenia. Później dobór żyletki do zarostu, więc jeśli masz twardy zarost to feather, albo perma sharp powinny być odpowiednie dla twardego zarostu. Można też spróbować rapira platinum lux, które to uważam za świetne
@luczjanoitaliano: Merkur ma otwarty grzebień, więc w połączeniu z ostrą żyletką raczej nie jest polecana dla początkujących, ale też z drugiej strony jeśli golisz dłuższy i twardy zarost, to ten merkur może być do takiego zarostu lepszy. Dodatkowo jeśli będziesz chciał golić się pod włos to tym bardziej merkurem trzeba uważać. Więc... no ciężko podać tu jednoznacznie co będzie lepsze.
@jabukasiga: Wiesz, jakiegoś długiego zarostu nie noszę, aczkolwiek twardy zarost i wrażliwa skóra to słabe połączenie jeżeli chce się ogolić bez podrażnień. Może się skuszę na początek na tego Muhle.
@luczjanoitaliano: Tym muhle krzywdy sobie nie zrobisz. Źle przyłożysz to po prostu się nie ogolisz. No i trzeba pamiętać, że takimi maszynkami lekko dociskamy do skóry. Myślę, że muhle to będzie dobry wybór, kolejnym krokiem to dobranie odpowiedniej żyletki.
A musisz być całkiem gładki? Ja mam podobny problem z goleniem, więc prawie z niego zrezygnowałem i zamiast golarek używam trymera (One Blade). Zero podrażnień.
@Jin: W kwestii golenia jestem tradycjonalistą, jakoś mnie do trymerów nie ciągnie. Wolę jednak na mokro. Aczkolwiek może bym spróbował, ale też nie chce robić zakupów żeby raz użyć.
@luczjanoitaliano: bez sensu bawic sie w golenie, zeby na 2 dzien juz miec odrost. trymerem mozesz czesciej sie ogolic i zaoszczedzic czas. Ewentualnie elektryczna maszynka moze? Ale nie uzywalem nigdy wiec nie podpowiem. Dla mnie walka o gladka skore na jeden dzien jest bez sensu. zarost kilkudniowy > gladka buzka (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
Dzisiaj, chwilę po 19 po długiej chorobie odeszła moja mama która opiekowałem się przez ostatnie 7 lat. Dzielnie znosiła trudny niepełnosprawności oraz ciężar choroby. Niech spoczywa w pokoju.
#golenie #trymer #broda #zarost
@luczjanoitaliano: kup sobie podstawowego wilkinsona w rossmanie i zyletki isana, do tego sensowne mydlo i pedzel, a nie gownopianki i do dziela.
Polecę Ci maszynkę Muhle R89 lub Edwin Jagger DE89 (te same głowice, inne rączki). Uważane za "bezpieczne", "łagodne" maszynki do golenia. Później dobór żyletki do zarostu, więc jeśli masz twardy zarost to feather, albo perma sharp powinny być odpowiednie dla twardego zarostu. Można też spróbować rapira platinum lux, które to uważam za świetne
A musisz być całkiem gładki? Ja mam podobny problem z goleniem, więc prawie z niego zrezygnowałem i zamiast golarek używam trymera (One Blade). Zero podrażnień.