Wpis z mikrobloga

@Beszczebelny: Omijałes lekcje wosu w szkole? Co mnie lub funkcjonariusza (a później sąd) obchodzi co jest na stronie gov.pl?

Jeśli funkcjonariusz uzna, że twoje wyjście nie dotyczyło niezbędnych codziennych potrzeb życiowych (lub innych wymienionych w rozporządzeniu) to wystawi ci mandat. Ty masz prawo go nie przyjąć i potem przekonywać sąd do swoich racji.
Tak działa niemal cały kodeks wykroczeń od circa 50 lat.
  • Odpowiedz
Co mnie lub funkcjonariusza (a później sąd) obchodzi co jest na stronie gov.pl?


@marcin-konietzki: omijaleś lekcje matematyki w szkole i dział logiki? bo robisz z niej k---ę.
W sądzie możesz się bronić wszystkim co uznasz za stosowne, a oficjalne rozwiązanie zagadnienia zamieszczone na oficjalnej rządowej stronie jest chyba dość dobrym potwierdzeniem? Przestań się ośmieszać i siedź zaszczuty w domu.
  • Odpowiedz
@Misticmac: A to jest dobre pytanie. Zarówno na płaszczyźnie interpretacji czy dany przepis jest niezgodny wg sądu z konstytucją jak i tego czy sąd w ogóle może wchodzić w kompetencję TK i orzekać sprzeczność przepisu z konstytucją.
Mam jednak dziwne wrażenie, że nigdy nie doczekamy się jednolitej, ugruntowanej linii orzeczniczej w tej sprawie.
  • Odpowiedz
@marcin-konietzki: czyli z mandatu xa bieganie robi się sprawa dla TK:D ogólnie takie rzeczy to powinny być samoistnie weryfikowane przez TK, bo przychodzi jakiś menel, mówi co wolno i czego nie wolno, jakby żadne wyższe prawa nie istniały.
  • Odpowiedz