Wpis z mikrobloga

@Eyan: Chodziło mi o to że w dzisiejszych czasach kilometry nie mają naprawdę znaczenia. Mamy samochody, pociągi, samoloty. Mieszkam w uk, jak musiałam być na ważnym spotkaniu w Polsce, to wsiadłam w samolot i po 3h byłam w Polsce, a na drugi dzień wróciłam tu. Z moim mieszkaliśmy 450km od siebie i też sobie poradziliśmy. 9km to jest praktycznie nic a nie odległość. A autor wyskoczył z tymi 9km jakby to
  • Odpowiedz
via Android
  • 6
@Bunch: Nie rozumiem, na pierwsze spotkanie to oczywiste ze Ty jedziesz do niej, kwestia jest tylko jak pozniej sie uklada i jakim typem jest ta "laska"


Czy wy wszyscy zgodnie, jak jeden mąż uważacie że ja tego nie wiem? Serio? Naprawdę ktoś absolutnie poważnie myśli, że ja nie wiem jak poprowadzić rozmowę z kobietą na której mi zależy? Kluczowe zdanie jest tutaj tym ostatnim, na której mi zależy. Jak czuje ze
  • Odpowiedz
@Bunch: Fajnie, że wszyscy piszą, że nie zaruchasz więc przegrałeś jakby kobieta się nadawała tylko do ruchania i koniec. A potem płacz, że społeczeństwo seksistowsko traktuje kobiety, a nie inaczej.
  • Odpowiedz
@Bunch:

To jest wiadome, ale obnazylem jej hipokryzje


Co jakiś czas widzę Twoje posty dotyczące Tindera i większość z nich charakteryzuje straszna roszczeniowość. Mam wrażenie, że jako kobieta byłbyś idealną księżniczką ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Polecam Ci mniej narzekania, mniej licytacji na to kto ma rację i zobaczysz, że będzie Ci się lepiej żyło. Nikomu nic tym nie udowodniłeś, żadnej hipokryzji tutaj nie widzę. Nie oczekuj, że
  • Odpowiedz
@Bunch: kiedy po 20 latach siedzenia na Tinderze przesłajpowałeś już wszystko w okolicy, a teraz oszukujesz GPS-a w komórce i kłócisz się o każdy kilometr xD
  • Odpowiedz
@Bunch jesteś jakiś #!$%@? typie, że szukasz w tym tekście jakiegoś drugiego dna. Za dużo ekspertów ja wykopie się naczytales i zgrywasz cwaniaczka na tinderze, chwaląc się tym na wykopie. Na prawdę jesteś taki macho, że poruchasz ewentualnie swojego psa, a nie laski.
  • Odpowiedz
@ravau ziomek, ja jeździłem do laski 100km i nie widzę w tym nic dziwnego. Ona też przyjeżdżała i gra, a op taki macho, że nie będzie palił grata na 9km wyprawę xD
  • Odpowiedz
@Bunch gdybyś się zgodził i poleciał z wywieszonym jęzorem, to zwyzywaliby cię od spermiarzy i beciaków.
zapamiętaj - mężczyzna jest zawsze winny, niezależnie od okoliczności.
  • Odpowiedz
@Bunch a nie mogłeś po prostu zaproponować innego miejsca spotkania? zakładam że typiara podała miejsca w pobliżu bo je najlepiej zna i uważa za sympatyczne. 'wszystko daleko ode mnie' i brak jakiejkolwiek inicjatywy, a teraz jeszcze obrażasz dziewczynę w necie
  • Odpowiedz