Wpis z mikrobloga

@KeepCalm: Trzeba auto shamowac to po pierwsze i zobaczyc jak sie ma w porownaniu do serii, no i ogolnie stan silnika/skrzyni, a nie że podnosisz sobie ile chcec km i nm, a po miesiacu ci skrzynia walnie (mowa o automacie)
@UmrzecZmilosci: masz więcej info? Chętnie poczytam na PW jak coś ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@KeepCalm: @StarszyNabi: w wypadku benzyny generalnie się zgadzam, ale jeśli auto jest stock i mamy pewność że dany model ma konkretną mapę (pewno różnice w rocznikach i modelach ECU itp.) to powinno być OK.

Generalnie większe firmy tunerskie raczej mają rozeznanie jeśli chodzi o modele, zresztą nie jest to nowy model
@StarszyNabi: jak kończą się wtryski, albo padają cewki co powoduje wypadanie zapłonów lub jak turbo rzyga olejem to się po prostu wymienia. Takie rzeczy wychodzą dużo szybciej na mocniejszym programie niż w serii, ale to bez znaczenia skąd ten program (jak ktoś stroiłby indywidualnie i zobaczył że coś jest nie tak - to odpuściłby strojenie w ogóle do czasu naprawy auta, a nie dał lżejszą mapę).

Innego auta niż sprawne się
@sorek: @Atreyu: niby macie racje, ale często ludzie nie są do końca świadomi stanu swojego auta, ja mam auto pewne, od 10 lat w rodzinie, a jednak jakoś by tego sam nie robił tylko wolałbym znaleźć kogoś ogarniętego w temacie
Głupota, mapa powinna być pisana pod twoje auto i uwzględniać jego zużycie itp.


@StarszyNabi: nie. Jak kolega wyżej napisał, jak jakieś podzespoły niedomagają, to tuner powinien to wyłapać i powiedzieć co jest do roboty, a nie stroić auto np z poprawką na niedomagające turbo. Tak się po prostu nie robi.
Czy po kilkunastu latach jazdy i setkach tysięcy kilometrów można być kompletnie pewnym auta na oko, szczególnie jak ktoś jeździ typowo