Wpis z mikrobloga

PRAWDZIWY BATMAN - HISTORIA WILLIAMA SMITHA

Batman to jeden z najbardziej znanych komiksowych bohaterów. Po raz pierwszy pojawił się w roku 1939 i szybko zaskarbił sobie sympatie wielu fanów. Mało kto jednak wie, że nie jest to postać wyłącznie fikcyjna. Pierwowzór Batmana istniał naprawdę, jednak znacznie różnił się od wizerunku, jaki wykreowało Hollywood. Nie posiadał muskulatury, młodego wieku i twarzy modela. Prawdziwy Człowiek-Nietoperz był starym, grubym i brodatym obrońcą sprawiedliwości na ulicach Nowego Jorku i to pół wieku wcześniej niż narodził się na kartach komiksów.

Śledztwo dziennikarzy brytyjskiego dziennika „Suffolk Gazette” wykazało, że prawdziwą inspiracją dla postaci niezwyciężonego Bruce'a Wayna był niejaki William Smith z miasteczka Dallinghoo w Suffolk (w Anglii). Urodzony w 1830 roku mężczyzna w poszukiwaniu lepszego życia przeniósł się w roku 1870 z Liverpoolu do Nowego Jorku. Niedługo po przyjeździe podjął pracę w niewielkim sklepie mięsnym.

Akta sądowe, odkryte przez dziennikarzy „Suffolk Gazette” rzuciły więcej światła na tego mężczyznę, o którym niewiele jednak wiadomo. Pewne jest, że zaraz po podjęciu pracy w Nowym Jorku, sklep w którym pracował Bill został napadnięty. Gdy ataki lokalnych rzezimieszków zaczęły się powtarzać, Pan Smith postanowił sam wymierzyć bandytom sprawiedliwość.

W roku 1878 został aresztowany i postawiony przed sądem za dotkliwe pobicie złodzieja, który wybiegł z jego sklepu z udźcem jagnięcym na ramieniu. Sąd uniewinnił jednak 48-letniego Smitha, chwaląc jednocześnie jego wyczyn, związany z próbą udaremnienia kradzieży i schwytania złodzieja.

Wyrok uniewinniający zainspirował Billa do rozszerzenia swojej działalności „charytatywnej”, którą odtąd prowadził nocami na ulicach sąsiadujących ze sklepem mięsnym, w którym pracował. Po pewnym okresie jego osoba stała się znana, a Pan Smith zyskał rozgłos jako „nocny mściciel”. O wyczynach „obrońcy ulic” pisała także gazeta „New York Tribune”.

Sława miała także swoje niekorzystne skutki - otóż Bill coraz częściej stawał się adresatem pogróżek lokalnych bandytów. Grożono mu nie tylko pobiciem ale również rychłą śmiercią. Nie chcąc rozstawać się z życiem, Pan Smith postanowił chwilowo wycofać się z walki przeciwko niesprawiedliwości. Wytrzymał tylko 4 lata. Chciał walczyć ze złem. W tym celu wpadł na genialny pomysł - postanowił ukryć swoją twarz przed światem. Zapuścił więc długą brodę i własnoręcznie uszył sobie maskę, zainspirowaną swoimi ulubionymi nocnymi stworzeniami - nietoperzami. Od roku 1882 Nowy Jork miał nowego obrońcę - Batmana, zamaskowanego „nocnego mściciela”.

W swojej nierównej walce ze światem przestępczym nie był Pan Smith samotny - podobnie jak swój ekranowy Batman. Pomocnik prawdziwego Batmana miał na imię Robin, którego imię później znalazło swoje miejsce w komiksowych przygodach Człowieka-Nietoperza. Skąd to wszystko wiadomo? Ano stąd, że ów Robin prowadził swój dziennik, który został odnaleziony przez dziennikarzy. Wśród pożółkłych stronic notesu znajdowało się jedno niezwykłe, czarno-białe zdjęcie z roku 1892, przedstawiające Pana Smitha w masce nietoperza. Wpisy Robina nie pozostawiały żadnych wątpliwości, co do tego, czym parał się zamaskowany starszy mężczyzna z długą brodą:

„Każdy miejscowy słyszał o Batmanie. Chodził ulicami ciemną nocą i wszyscy gangsterzy, złodzieje, włóczędzy i pijacy schodzą mu z drogi, trzymając się na dystans”

Samo zdjęcie było podpisane w bardzo charakterystyczny sposób:

„On jest zemstą. On jest nocą. On jest Batmanem”

Więcej wzmianek na temat „nocnej działalności” samozwańczego stróża prawa nie ma. Poza jego aktem zgonu. Wynika z niego, że prawdziwy Batman zmarł na skutek wychłodzenia organizmu podczas jednej z lutowych nocy roku 1896 w wieku 66 lat. Jego czyny nie poszły w zapomnienie. Do informacji o Billu dotarli twórcy komiksu o superbohaterze - Bob Kane i Bill Finger. To właśnie oni, zainspirowani historią samozwańczego mściciela, ożywili Batmana w maju 1939 roku. Dali mu co prawda nowy wygląd, więcej broni i pieniędzy, ale zapał do zwalczania przestępczości w Gotham City komiksowy Batman przejął w całości od legendarnego Billa Smitha – „nocnego rycerza” z Nowego Jorku...

#wmrokuhistorii #historia #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #usa #komiks #batman #ciekawostkihistoryczne #swiat #ludzie #historiaprawdziwa #zostanwdomu
w-mroku-historii - PRAWDZIWY BATMAN - HISTORIA WILLIAMA SMITHA

Batman to jeden z n...

źródło: comment_1585767724h3YeZh4ggZZ1oKc2PYNNgX.jpg

Pobierz
  • 5
https://www.ilfattoquotidiano.it/2014/02/28/foto-marvellini-i-nonni-dei-supereroi-e-la-seduzione-di-una-bugia/896077/
z translatora Google:
"Prawdziwi fotografowie - przynajmniej oni! - którzy używają autentycznych zdjęć z epoki znalezionych tu i tam, a następnie, na podstawie pomysłu, że od czasu do czasu rodzili, fotografują w swoim studio „akcesoria” (kaski kosmiczne, futurystyczne maski itp.) maniakalnie dbające o techniki, emulsje, oświetlenie i efekty, aby osiągnąć absolutnie „równy” wynik z oryginałem."