Wpis z mikrobloga

Mirki, przechodzę kryzys. Z racji swojego stanu zdrowia i bardzo, bardzo słabej odporności #stwardnienierozsiane siedzę w domu. W ciągu ostatnich 18 dni spędziłam na zewnątrz jakieś 3h. Boję się o siebie, bliskich, boję się o swoich pracowników. Pracuję zdalnie i chyba tylko to trzyma mnie w ryzach, zajmuję głowę pracą i czas jakoś leci. Ale ileż można. Nikt nie wie kiedy ta sytuacja się uspokoi, ale jak tak dalej pójdzie, to dojdę do ściany. Nie mogę spać regularnie, będę jedną z nielicznych osób, które siedzą w domu i chudną. ( ͡° ʖ̯ ͡°) To wszystko jest strasznie trudne i przytłaczające.

Sytuacja w kraju, rządzie doprowadza mnie do furii i tym bardziej siada mi bania. W swoich najśmielszych dystopijnych bajaniach nie sądziłam, że doczekam takich czasów. Nie brałam pod uwagę tego, że mogę zachorować, że może pojawić się globalna pandemia i świat stanie na głowie...

#gorzkiezale #koronawirus #zalesie #kwarantanna
  • 24
@batgirl: Nie myśl za dużo, bo to tylko nakręca spirale myśli w danym kierunku. Organizm włącza tez się do obrony i stres. Nie powiem żebyś myślała o pięknej pogodzie i zapachu trawy. Ale co ma być to będzie. To tez nie jest proste ale spróbuj zająć myśli książkami lub czymś takim??
@batgirl: Gadaj z nimi w taki sposób jak to możliwe, skype, tundrę wybierz co uznajesz za najlepsze. Ale tez tematy żeby się nie nakręcać i myli. Bo to jeszcze chwile potrwa. Szczepionka pod koniec 2020. No i pomaga ćwiczenia oddechowe bądź proste medytacja do wyciszenia się. Trzymam kciuki
@batgirl a widzisz, a ja dokładnie odwrotnie. Mam bardzo niska odporność, bardzo dużo choruje i zawsze miałam świadomość tego, że w przypadku epidemii (nie zakładałam aż pandemii) widziałam, że będę pierwsza do odstrzału.. prawdopodobnie dlatego, że historia pokazała, że potrafię mieć pecha i się zarazić zanim jest głośno "że coś jest w okolicy" xD pfu

Docen to, że nie musisz wychodzić. Serio, tam na świecie jest mnóstwo ludzi, którzy tego komfortu nie
@batgirl: nie łam się, też się stresuję bo mam astmę i alergię, do tego żylaki. Wkurza mnie obecna sytuacja ale trzeba to jakos przetrwac. Dodatkowo moj ojciec w Niemczech, siostra w uk... Stres jest ale nie ma co zakładać czarnego scenariusza
Pozdrawiam gorąco
@batgirl nie jesteś sama! Ja siedzę z rodzinka w tym z ojcem którego zabrałem na kwarantannę do siebie, od lutego. Jeszcze zanim przyszły zakazy z rządu. Imprezy i eventy na najbliższe miesiące odwołane... Pocieszać Cię nie będę, bo to trochę jak słynne "będzie dobrze" komuś kto stracił bliskiego, ale to co mnie trzyma ryjem do przodu w tej całej sytuacji, to zwykła ciekawość co będzie dalej - zupełnie jak w dobrej książce,
@batgirl: Nie peniaj, jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. Też mam te bezsenności, które miałem niespełna 10 lat temu. Wtedy Ty jeszcze nie wiedziałaś o chorobie, ale oglądaliśmy Usterkę na TVN w paśmie powtórkowym. Trzeba przyznać, że jak się do tych czasów wraca wspomnieniem, no to faktycznie – trudno by było sobie coś takiego wyobrazić wtedy, co się odpierdziela obecnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)