Wpis z mikrobloga

Właśnie wróciłem ze spaceru z psem.
Niedaleko mnie jest stacja ratownictwa medycznego / pogotowie (3 karetki).
Pierwszy raz na żywo widziałem ratowników w tych kombinezonach.

Stałem i patrzyłem jak wryty, jak słup soli. A oni przed budynkiem się rozbierali i wkładali ubranie do worków foliowych.

Dopóki widzisz to w mediach myślisz, że Ciebie to nie dotyczy. Ale 100 metrów od Twojego domu robi piorunujące wrażenie.
  • Odpowiedz