Wpis z mikrobloga

  • 321
Pierwszy przypadek #koronawirus wśród moich znajomych. Kasjerka z Lidla. Trzy dni w szpitalu ale testów nie zrobili bo tylko 37,5 stopnia. Ale kaszle tak że nikt wcześniej takiego kaszlu nie słyszał. Twierdza ze nie ma zagrożenia życia więc ma strzec siedzieć w domu na kwarantannie.

Testu nie było więc i jej w statystykach nie będzie, tyle wiec można wierzyć temu co rząd mówi. Jeśli faktycznie ma to zarazi cała swoją rodzinę która normalnie może wychodzić.
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NielegalneKretowisko a powiedz mi przykładowo zrobią Ci test wyjdzie że masz wirusa i co dalej, zmieni się jedynie to że będziesz wiedział że masz wirusa nic więcej, nie ma przecież leku na to myślę że kazali by Ci siedzieć w domu i tyle
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@marek2092: Gdybym bardzo chcial zrobic test, to tutaj jest taka mozliwosc, ale po prostu sie izoluje w domu. Jezeli mam covid, to jest bardzo dziwny, bo potrafi sie uspic i nie dawac objawow nawet przez 2 dni, a potem uderzyc jak dzisiaj z rana. Prawie pluca wyplulem. Bardziej sie zastanawiam czy to sie rozwinie czy przejdzie i czy moga byc powiklania. Trwa juz dosyc dlugo, 2 tygodnie.
  • Odpowiedz
a to tylko w Polsce kuleje teraz gospodarka? Twierdzisz że w innych krajach jest w pyte?


@marek2092: Jedni sobie radzą lepiej inni gorzej, ale nasz rząd nie ma pomysłu kompletnie.
W takiej sytuacji chyba lepiej było iść drogą Borysa i pozamykać 60+ latków w domach na 3 miesiące, a reszta niech pracuje.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mirkomil niestety to nie tylko u nas, w DE jest podobnie. Osoba z bliskiej rodziny z objawami bardzo mocnego kaszlu, gorączką., wczesniej podróżowała w rejony zakazenia i została odesłana ok tydzień temu do kurowania się w domu. Na szczęście już jej przeszło. Myślę że rzeczywista skalę zarażonych osób można pomnożyć przynajmniej kilkukrotnie (szczególnie że część przechodzi bezobjawowo)
  • Odpowiedz