Wpis z mikrobloga

Dzisiaj tj. 25.03 przekroczyliśmy 1000 potwierdzonych przypadków koronawirusa w Polsce.

Na przekroczenie tej liczby potrzebowaliśmy 22 dni.
Inne kraje dla porównania potrzebowały:
-Hiszpania 25 dni
-Szwajcaria 18 dni
-Włochy 16 dni
-Niemcy 24 dni
-Francja 24 dni

Na dzisiejszy dzień mamy 1051 potwierdzonych przypadków co stanowi 0,003% populacji Polski.
Z powodu koronawirusa zmarło 14 osób co stanowi 1,3% zachorowań.
W najbliższym czasie będzie podana dokładna ilość osób które wyzdrowiały

Osoby które zaplusują zawołam gdy przekroczymy 5000 zachorowań
#koronawirus #epidemia #zachorowaniakoronywpl #covid19

link do moich statystyk:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1KeW-dmOUkv-S4K4dZ-9guYmG5uz9lR1eY7g5TYJfzdA/edit#gid=0
ferranger - Dzisiaj tj. 25.03 przekroczyliśmy 1000 potwierdzonych przypadków koronawi...

źródło: comment_1585177175HGTDxBCAp6mWwhDG9GPKN2.jpg

Pobierz
  • 176
  • Odpowiedz
@ferranger: te statystyki są nic nie warte. Stosunek zarażonych do liczby testów wszędzie jest ten sam. Jak będzie więcej testów to nagle przybędzie chorych. Masa ludzi już dawno po przechorowaniu jest i nawet o tym nie wie.


@szybki_zuk: Nie, nie jest XD W Polsce jest wyższy niż w większości krajów.
  • Odpowiedz
Ja bym temu nie ufał, bo np. w takich Włoszech 1 pacjent utrzymywał się przez kilka dni (co jest aż nieprawdopodobne), jak zaczęło rosnąć to potrzebowali ok. ~7dni na 1k przypadków.

Wszystko zależy od testów i ich ilości, bo co z tego że jeden przypadek utrzymywał się kilka dni jak nikt nie był testowany.
  • Odpowiedz
@Shatter: A co ma jedno do drugiego? Dużo ludzi zapobiegawczo zamknęliśmy w kwarantannie, ale to nie znaczy, że robimy mało testów. Czemu mielibyśmy testować każdego, kto przyjechał z zagranicy, nawet bez jakichkolwiek objawów? Równie dobrze można testować każdego kto kaszlnie, jeśli za granicą nie był. Prawdopodobieństwo wykrycia będzie podobne.
  • Odpowiedz
Jeśli dobrze rozumiem wykres i te przyrosty względem osi czasu to zdaje się, że nic nie dało zamknięcie szkół, galerii, granic, wykończenie gospodarki. Idziemy szybciej, niż Hiszpania.
  • Odpowiedz
@adam-krajewski: Matematyk wyliczył w oparciu o dane ZDIAGNOZOWANYCH przypadków. A ile chodzi po ulicach bez objawów lub ukrywa objawy ze strachu to nikt nie wie. Na dzień dzisiejszy w Polsce może już być 30-50,000 zakażeń.
  • Odpowiedz
@Mszanin: Poczytaj dalej, bo jak słusznie piszą inni liczenie tego od jednej zakażonej osoby nie ma najmniejszego sensu, bo to nie przedstawia żadnego faktycznego trendu. Nie można tworzyć statystyk w oparciu o pojedynczy przypadek, wykresy od 100 zakażonych osób mają już jakiś sens i pokazują dużo bardziej optymistyczny obraz w przypadku Polski.
  • Odpowiedz
@ferranger: Liczenie od pierwszego przypadku nie ma sensu. To mógł być pojedynczy chory wyłapany przypadkowo. Jeżeli spojrzeć na rozwój epidemii od 100 do 1000 zakażonego, to obraz wygląda zupełnie inaczej:

-Polska 13 dni
-UK 10 dni
-USA 9 dni
-Hiszpania
  • Odpowiedz
Powinniśmy porównywać wykrywalność.
Ilość pozytywnych na 1000 testów.

Tylko ten współczynnik mowi nam o tym czy jest lepiej czy gorzej.

10 dni temu mieliśmy 20/1000 testów
  • Odpowiedz
@Shatter: A gdybyśmy przetestowali wszystkich, to w ogóle mielibyśmy pełen obraz, tylko laboratoria nie są z gumy. Jak już pisałem zamknęliśmy na kwarantannie dużo ludzi i testowanie ich wszystkich nie ma sensu, bo dużo mniej chorych tak wykryjemy niż testując po objawach, a liczba testów jest ograniczona. Sens mogłoby mieć testowanie ludzi nawet bez objawów, ale tylko tych którzy przyjechali z konkretnych miejsc, gdzie panowała epidemia, a nie tych, którzy
  • Odpowiedz
@ferranger: pamiętaj, że są to oficjalne, potwierdzone testem przypadki. Niestety coraz więcej sygnałów otrzymuję, że te liczby mogą być nawet kilkukrotnie zaniżone. Na przykład Sanepid nie jest skory do badania zgonów podczas kwarantanny, czy dana osoba była zakażona. Wiele przypadków może być w ogóle nie poddane testom, a ze szpitali napływają informacje, że służba zdrowia ugina się już pod nawałem pracy (lekarzy brakowało już przed epidemią!). Brakuje materiałów, ubioru, środków
  • Odpowiedz
@Rzurek35: Jeśli osoba w kwarantannie zmarła, ale nie miała objawów koronawirusa to jaki sens jest ją badać? W grupie 200 000 osób pojawią się zgony, to nic dziwnego.
  • Odpowiedz
@Nacr00xx: @ImNewHere: suche liczby nie przedstawiają czasem prawdy. Nie mówię, że będzie dobrze ale powinno być. Pod uwagę trzeba wziąć dodatkowe fakty:
- w Polsce już 11/12 marca ograniczono imprezy masowe, zamknięto szkoły - było wtedy około 30 przypadków
- w Polsce mamy kwarantannę od 25 marca czyli +/- tysiąca przypadków,
- Włochy wprowadzili zakaz wychodzenia z domu około 9 marca gdy mieli coś koło 10K przypadków,
- Francja wprowadziła zakaz wychodzenia z domu około 17 marca gdy mieli coś koło 7K przypadków,
- Włochy pierwsze dwa przypadki odnotowali 31 stycznia, a 19 lutego mieli dopiero 3. Raczej to nie wynikało z faktu, iż nowe przypadki się nie pojawiały. Od 20 lutego w ciągu 9 dni
  • Odpowiedz