Wpis z mikrobloga

@krulik1208 nie ma pomocy dla małych firm. Zobacz takiego fryzjera, może tylko odroczyć ZUS i płacić czynsz i kontrakty z oszczędności. Za 2 miesiące, wszyscy zarośnięci ustawią się w kolejce a on będzie miał tonę długów i 6k ZUSu do zapłacenia. Chyba oczywiste że cena z strzyżenie będzie 200-300 PLN.
I od takich małych przedsiębiorstw zacznie się lawina podwyżek cen.
@krulik1208 jak zdusimy wirusa wtedy zajmiemy się gospodarka więc ceny skocza do góry. Na razie sztucznie jest to utrzymywane na stałym poziomie bo zdrowie kwarantanna i brak wszczynania paniki jest najważniejszy. Dlatego najpierw wirus a później szybki przeskok w cenach i na rynku finansowym. Chyba że wirus będzie utrzymywał się dłużej wtedy trzeba będzie powoli pracować nad naprawą gospodarki pomimo stanu epidemii