Dzisiaj czekałem na kuriera po odbiór paczki. Jakież było moje zdziwienie kiedy na maila przyszła informacja "nie było odbiorcy w domu" (dziwne podczas ogólnokrajowej kwarantanny i home office, nie?). Dzwonie do kuriera (DPD podaje numer kontaktowy) i "o, wydrukował się zły adres, jest mieszkania 5" (a powinno być mieszkania 55). Nie wierze w takie bajki ze złowieszczymi drukarkami ale miałem dobry dzień to umówiliśmy się na poniedziałek.
Pytanie do kurierów, czy nie można po ludzku zadzwonić i powiedzieć "panie, nie wyrobie się, załatwimy to następnego dnia"? Tak jak teraz myślę to chyba powinienem go zawrócić czy złożyć skargę chodź z drugiej strony paczka mogłaby zostać potraktowana szczególniej przez tego pana. Co sądzicie o takich akcjach? może ktoś miał podobne doświadczenia? Może mimo wszystko warto potem to zgłosić chodź pewnie nic to nie da?
Pytanie do kurierów, czy nie można po ludzku zadzwonić i powiedzieć "panie, nie wyrobie się, załatwimy to następnego dnia"? Tak jak teraz myślę to chyba powinienem go zawrócić czy złożyć skargę chodź z drugiej strony paczka mogłaby zostać potraktowana szczególniej przez tego pana. Co sądzicie o takich akcjach? może ktoś miał podobne doświadczenia? Może mimo wszystko warto potem to zgłosić chodź pewnie nic to nie da?
#kurierzy #kurier