Wpis z mikrobloga

@theindependent: https://www.gov.pl/web/rodzina/koronawirus-uprawnienia-pracownika
W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów.

Należy bowiem uznać, że konieczność zamknięcia zakładu pracy w celu przeciwdziałania COVID-19 będzie przyczyną dotyczącą pracodawcy - mimo, że będzie to przyczyna niezawiniona przez pracodawcę (podobnie jak odcięcie prądu w mieście w tym również w zakładzie pracy co uniemożliwia pracę, powódź która zalała zakład pracy itp.)

Durny
  • Odpowiedz
@Mete: jest umowa o pracę - musisz dawać pracę. Tak samo jak pracownik musi pracować. Jak któraś ze stron się nie wywiązuje to mamy problem. Dlatego też sporo ludzi ładuje na samozatrudnieniu albo innych umowach, aczkolwiek chyba główną przyczyną są koszty chwilowe, a nie sytuację kryzysowe
  • Odpowiedz
@Mete: A to ty chcesz cały zakład zwolnić z pacy? A jak za miesiąc będą chcieli wznowić produkcje a połowa albo 3/4 załogi znajdzie pracę gdzie indziej to co wtedy zrobią?
  • Odpowiedz
@Papilon: Ani słowa więcej kutafonie, bo ta cięciwa zaśpiewa tango.

Durny jest ten obrazek, ponieważ sugeruje, że w KP jest artykuł ze specjalnym uwzględnieniem COVID-19. Artykuł natomiast wyraźnie mówi o otrzymaniu wynagrodzenia w razie niewykonywania pracy z winy pracodawcy. Można by pomyśleć, że to przecież pandemia jest powodem zamknięcia zakładu, a nie jakieś nieprzychylne działania pracodawcy.

No i widzisz, wstawiłeś link z konkretną informacją. Na pewno to już jest wiarygodniejsze.
  • Odpowiedz
@Clint_Westwood ale praca jest.
Nie możesz w tym czasie pojechać na wakacje, bo pracodawca może Cię wezwać lub zlecić inne zadania.

Jak strażak przesiedzi w remizie całą zmianę, bo nie było pożaru, to też ma kasy nie dostać?
  • Odpowiedz
@Mete: dawno nie było tych tematów z serii "op coś wrzuca i chce być fajny, ale zostaje jednomyślnie zaorany w komentarzach". Czuję dobrze od rana.
  • Odpowiedz
@Bouquet Nie obrażaj 18, osobiście jak tyle miałem to korzystałem z prawa do robienia tak żeby się nie narobić i jak najwięcej zarobić w januszexie i wychodzioł że nic nie robiąc zarabiałem więcej niż ktoś kto pracuje tam z 5 lat. Także proszę nie generalizować, to jednostka jest ułomna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zielonestopylucyfera: może byś tak najpierw dowiedział się dlaczego pracodawca nie może dać pracy i dopiero wydawał werdykty? Masa zerwanych łańcuchów dostaw, ale ogólnoswiayowym problemem ma zająć się przedsiębiorca, nie państwo. I to przedsiębiorca ma płacić pracownikowi za nic nie robienie.

Nawet mi was nie żal jak patrzę co robicie z tym krajem takim podejsciem. Niech państwo zbiera kasę tylko na kiełbasę wyborczą, a w czasach kryzysu zwalić winę na przedsiębiorcę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Mete: przeraża mnie ilość pochwalajacych komentarzy tego "postojowego". Pół biedy jeśli oni by gadali, że mogło by to się odbywać na podobnych zasadach co niektórych krajach UE, ale nie, dla nich nieważne skąd ta kasa. Czyli odpowiadając na Twoje pytanie, w tym kraju nie będzie dobrze. Ludzie to j----e obiboki.
  • Odpowiedz
  • 12
@Mete no właśnie, jak ma być dobrze w tym kraju jak taka patogia jak Ty zlopie browary od samego rana. :( Plus dla Ciebie za samokrytykę.
  • Odpowiedz