Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu byłem prawdopodobnie pierwsza ofiarą nowej epidemii, która zaatakowała jednak nie układ oddechowy, a pokarmowy. Wzięła mnie pandemia wręcz od doopy strony. Jedyny zdobyty makaron tydzień temu to makaron do łazanek. Prosta sprawa, nie ma co się lubi, bierze się co się jest. Jak łazanki to i kapusta kiszona. Koorwa Pany. Kapustę kiszoną to ja jadłem kilka lat temu i to jeszcze oczami z gazetek Carrefoura siedząc starej na kolanach! A ze iebane pieczarki rozmroziły się zbyt wcześnie, (zamiast do zamrażalnika dałem je do lodówki lol i wolałem nie dawać ich do łazanek, żeby nomenomen się nie posrać) to dodałem do smaku FASOLĘ. Coorwa mać bogi dzięki chciałem podziękować pracownikom stacji BP, którzy na Koszutce mimo epidemii dali mi się wysrać i nie robili raportu dobowego bo bym chyba nasrał im na dystrybutory. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) #koronawirus #koronawirusfakty #koronawpolsce #pandemia #epidemia #pasta #pasjonaciubogiegozartu #humor #katowice #siemianowice #chorzow #gliwice #rudaslaska #medycyna PS. Wymieniam w tagach wszystkie miasta w których chciało mi się srać, aż nie dotarłem do celu
  • 1