Wpis z mikrobloga

@kate_kate: Nie ma jednoznacznych odpowiedzi na takie pytania.
Mieszkanie może potanieć i za rok być mniej warte, ale to wciąż będzie twoje mieszkanie, na które za rok mogłoby cię już nie stać, gdybyś go nie kupiła przed kryzysem.
  • Odpowiedz
@kate_kate: Dzisiaj podpisałem umowę deweloperską. Pierwszą ratę mam wpłacić w połowie kwietnia. Na razie ryzykuje ok. 5k kary umownej, potem robi sie problem. Jestem gotowy na nim nawet stracić, kupuje pod siebie, ale gdzieś tam jest to ryzyko upadku dewelopera, gdy jeszcze mocniej tąpnie. Sam nie wiem co robić i raczej nikt nie wywróży co nastąpi
  • Odpowiedz
Czy wtopiłam?


@kate_kate: Tego nie wiadomo, ale wiadomo, że jesteś głupia. Na pewno kupiłaś na górce jak cały ten motłoch.

Nikt inteligentny nie kupuje powietrza i obiecanek w czasach, gdy deweloperzy jadą na ślinę i glinę byle było, bo są spore ceny więc i spory zysk.
  • Odpowiedz
@kate_kate: też w tej chwili kupiłem mieszkanie tuż przed kryzysem ¯\_(ツ)_/¯ Jeśli im oddasz gotówkę i nie uciekniesz zrywając kontakty to rodzina nie wtopiła (hehe)
doszedłem do następujących wniosków:
-kupuje mieszkanie dla siebie więc jego wartość mnie nie interesuje, nawet jak spadnie to później wzrośnie
-troche się cykam o pracę bo może się zdarzyć że będę mniej zarabiał
-mieszkanie dalej w budowie ale chyba powinni postawić na czas z może
  • Odpowiedz
@kate_kate: Pytanie czy nowy budynek to nowy etap i pod inny rachunek powierniczy. Myśle ze mimo wszystko najwyżej zatrzymają budowę tego drugiego a dokończą ten obecny. Nie obawiałbym sie ze dojdzie do bankructwa lub tez zatrzymania budowy.
  • Odpowiedz