Wpis z mikrobloga

#koronawirus #polakmadryprzedszkoda #siedzewdomu

Tldr
jeśli spotykasz się podczas kwarantanny z 5 stałymi kontaktami przez tydzień, ciągle masz 5 potencjalnych zakazicieli.
Rotujące grono 10 osób na drugi dzień przy 10 osobowej "imprezce" to już jak 1000 osób na jednej imprezie.

Ludzie, JEŚLI macie się spotykać przez najbliższy czas w małych grupkach to ustalcie sobie stałe, nie rotujące grono Ci bliskich/znajomych!
Wiadomo, że ciężko usiedzieć samemu, tymbardziej, że wielu ludzi potrzebuje czuć bliskość drugiego człowieka, porozmawiać o tym co się dzieje. Wiadomo lepiej zrobić to on-line.

Jeśli 10 osób przez tydzień będzie się spotykać codziennie z 10 różnymi osobami to już mamy dużo większą szansę na przekazanie sobie korony. Niby oczywiste, że prawdopodobieństwo bardzo wzrasta, ale ludzie dalej to olewają.

Załóżmy, że będzie to 5 stałych, to tylko 5 możliwych interakcji z drugim człowiekiem przez tydzień.

Tydzień przy 10 rotujących kontaktach to już sporo interakcji.

W drugi dzień spotykając się z 10 innymi ludźmi masz na koncie "pośredni" kontakt z grupą 1000 osób!

Ktoś obliczy o ile jest większe prawdopodobieństwo przy założeniu, że przez tydzień każdy codziennie będzie balował z 10 innymi ludźmi, codzień z innymi?

  • 1