Wpis z mikrobloga

Moja mama farmaceutka - obsługuje około 100 osób dziennie. Mówi że przez 25 lat pracy za stołem nabyła już taka odporność że nic nie jest straszne. Prosi tylko żebym nie wracał do domu i ograniczył wyjścia do 0. Ja się boję wyjść do zabki, a ona obsługuje setki chorych dziennie.. Martwię się o nią Mirki, ale zawsze wyczuwałem w niej to powołanie. Takie żale od rana. #koronawirus
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach