Wpis z mikrobloga

@prosty_banan: w moim Intermarche większym od biedronki (500m dalej) wczoraj wieczorem o 19tej było praktycznie wszystko, były braki w mięsach ale myślę że to raczej z powodu godziny bo przed koronasraczką o tej porze też ciężko dostać np. pierś z kurczaka czy mielone ale też nie było tak że było pusto, był schab, były porcje rosołowe itp.

Przy wejściu cała paleta papieru toaletowego za 7 zeta jakoś nikt się nie rzucał,