Mam objawy koronawirusa, wszystkie objawy się zgadzają, wróciłem w poniedziałek z zagranicy. Wykonałem kilkadziesiąt telefonów przez 2h (udało się dodzwonić około 8 razy) i za każdym razem zostaje przekierowywany. 1. Numer podany przez nfz (mają odzwonić). 2. Dzwonię do sanepidu - dostaje 3 numery specjalnie uruchomione 3. Po 40m udaje się dodzwonić - mam się skontaktować z internistą, bo nie są lekarzami. 4. Internista - mam nie wychodzić z domu i próbować się skontaktować z oddziałem zakaźnym. 5. Kolejna próba (numer NFZ) - dostaje info, żeby dodzwonić się do oddziału zakaźnego i nie wychodzić z domu - dają dwa numery. 6. Oddział zakaźny - Wolska - niestety, ale oferują transportu sanitarnego, pacjenci zgłaszają się sami lub karetka. 7. Oddział na Wołoskiej - pomyłka, błędnie podali numer na stronie, ale dostaję info żeby nie wychodzić z domu.
XD
Co robić? Przepraszam za chaos w wypowiedzi, ale mam 39st gorączki.
@rvva1: wszędzie trąbią od co najmniej tygodnia żeby z podejrzeniem nie pchać się na sor, ani do żadnych przychodni, bardzo duże ryzyko zakażenia innych
Chyba nie jesteś bardzo chory, skoro pisanie na wykopie jest ważniejsze od ratowania życia. Czemu nie zgłosiłeś się na oddział zakaźny do szpitala i nie skorzystałeś z karetki?
@Igor_x: czytałem opis choroby pacjenta z Wuhan. Gorączka spadała i podnosiła się co kilka dni. Miał Cove19. Jednego dnia czuł się dobrze, następnego nie miał siły się ruszać, i tak na przemian. Jeśli koledzy z pracy mają to samo, to zarażają.
@Tervaskanto: Dwa lata temu miałam 39 gorączki i gdybym nie sprawdziła to w życiu bym nie wiedziała. Dopiero jak wzrosła do 40 zaczęłam gadać od rzeczy, a tak wszystko było by okay.
@Roofi07: powinieneś mieć kwarantanne domową, do czasu zagrożenia życia. Inaczej tylko im dupe zawracasz, bo nie pryjmą wszystkich, a polska bieda kraj robi 2 tys dziennie testów
Jestem na wolskiej, przywieźli kilku pacjentów i czekamy rozstawieni w odległości kilku m pod szpitalem w maskach. Podobno jest jeden lekarz i kolejka na 30 osób. Na zewnątrz jest ze mną jedna osoba, druga właśnie weszła. Ja #!$%@?.
1. Numer podany przez nfz (mają odzwonić).
2. Dzwonię do sanepidu - dostaje 3 numery specjalnie uruchomione
3. Po 40m udaje się dodzwonić - mam się skontaktować z internistą, bo nie są lekarzami.
4. Internista - mam nie wychodzić z domu i próbować się skontaktować z oddziałem zakaźnym.
5. Kolejna próba (numer NFZ) - dostaje info, żeby dodzwonić się do oddziału zakaźnego i nie wychodzić z domu - dają dwa numery.
6. Oddział zakaźny - Wolska - niestety, ale oferują transportu sanitarnego, pacjenci zgłaszają się sami lub karetka.
7. Oddział na Wołoskiej - pomyłka, błędnie podali numer na stronie, ale dostaję info żeby nie wychodzić z domu.
XD
Co robić? Przepraszam za chaos w wypowiedzi, ale mam 39st gorączki.
#koronawirus #warszawa
Czemu nie zgłosiłeś się na oddział zakaźny do szpitala i nie skorzystałeś z karetki?
@Roofi07: weź rower i podjedź na Wolską
#panstwodykta #panstwopisda
@Roofi07: Po #!$%@? się tam w ogóle #!$%@?łeś?
@Tervaskanto: Niedawno miałem 40,5*C. Czułem się jak gówno i było zimno, ale na mózg mi nie padło ¯\_(ツ)_/¯
Ja #!$%@?.
źródło: comment_1583945675PJ6vkMKDL4C2hfO6pymhIA.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora