Wpis z mikrobloga

@Wejszlo No raczej nie, każdy normalny człowiek wiadomo będzie mu źle i będzie przez jakiś czas rozmyślal, ale nie tak jak niektórzy, że np. rezygnują z pracy albo boją się do auta wsiąść bo kogoś nim zabili nie ze swojej winy.
@Wejszlo Nie będę brał niczego za pewnik, ale gdybym zabil kogoś nie ze swojej winy to uważam, że nie byłbym w takim stanie jak niektórzy ludzie, którzy dosłownie panikują na myśl aby ponownie wsiąść za kółko, znajoma już 7 lat nie jeździ bo zabiła gościa, który pijany wpadł jej pod koła, ja bym miał to głęboko w dupie, nie byłoby mi szkoda takiej osoby, a już na pewno nie odwalałbym teraz szopki
@SfrustrowanyFrustrat: no na pewno byś sobie poradził, gdy widzisz przez te sekundę jak człowiek skacze przed ciebie, wiesz że nic już nie zrobisz i że go zabijesz, czujesz wstrzas jak dochodzi do uderzenia, trochę krwi bryzgło na szybę. Wyobraź sobie że zostałeś użyty do zabicia kogoś.