Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W sumie mam takie pytanie do osób, które twierdzą, że do #zakazhandlu w niedzielę da się przyzwyczaić i do osób, które ten zakaz wręcz popierają. Mieliście kiedyś sytuację, że ktoś z waszej najbliższej rodziny ląduje w niedzielę, święto, albo w ogóle najlepiej w nocy w przeddzień jednego z wymienionych w szpitalu? Bo ja tak. Wyglądało to tak, że osoba w pełni samodzielna, w sumie dość sprawna nagle zamienia się w osobę przykutą do łóżka i zależną od innych. Poczucie bezradności, frustracja, stres. A wisienką na torcie jest to, że nie jesteście w stanie zorganizować rzeczy, które dla tej osoby stały się w zasadzie artykułami pierwszej potrzeby. Przemyślcie to, zwłaszcza, że niektórych z was może wkrótce czekać podobny scenariusz w związku z #koronawirus , czego oczywiście nie życzę.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 14
ale domyślam się, że wózek inwalidzki, nocnik czy kule (do chodzenia) będzie ciężko kupić w niedziele.


@GaiusBaltar: takie rzeczy to ciezko bylo kupic w niedziele i zanim wszedl zakaz handlu

bo artykuly pierwszej potrzeby mozna kupic w kazda niedziele.


@Geraltzkiwi: jak sie mieszka w miescie to tak. w mojej rodzinnej miejscowosci (gmina) nie ma ani jednej zabki a najblizsza 15km dalej w miescie powiatowym. chyba, ze mowisz o tych szpitalnych
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: Mimo, że uważam zakaz handlu w niedzielę to ultra głupota to wg mnie Żabki też powinny być zamknięte i wszelka sprzedaż poza paliwem na stacjach. Przez to, że są takie dwa małe wentyle bezpieczeństwa ludzie się #!$%@?ą, ale dalej mają w dupie, bo Polak zawsze głupi przepis obejdzie.

Jakby wszystko zamknąć na amen to nawet najtwardszy beton by rzucał #!$%@? na pisiorów.
@AnonimoweMirkoWyznania: Pomyślałeś w ogóle, co napisałeś? Czego oczekujesz od człowieka, który "się przyzwyczaił"? Ze wyjdzie z maczetą na Wiejską i zacznie krzyczeć, żeby mu niedzielę oddali? Nie, mądry człowiek w nadchodzących i kolejnych wyborach zagłosuje mądrze, licząc na to, że podobnych jemu będzie więcej.

To wszystko, co może zrobić człowiek, który się przyzwyczaił i żyje normalnie, zamiast codziennie robić jakieś nic nie znaczące wysrywy.

Ciekawe, ilu ludzi, którzy dziś krzyczą najgłośniej,
OP: @Geraltzkiwi: Nie wiem czy się ze mną zgodzisz czy nie, ale termin artykuły pierwszej potrzeby może być subiektywny, uzależniony między innymi właśnie od stanu zdrowia. I tu zmuszony jestem chyba nieco skonkretyzować, że w pierwszym poście chodziło o dziadka i o udar. Dziadek trafił do szpitala przytomny, z wymiotami, z porażaniem połowiczym i niby bez jakichś dramatycznych zaburzeń funkcji poznawczych ALE z urojeniami. Wydawało mu się, że personel medyczny