Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W pracy jest taka Aneta. Aneta jest pupilkiem szefa, a jak się jej zapytam jak coś zrobić to zawsze "serio, nie umiesz tego? ile ty masz lat?". Kilka razy tak było i doszedłem do wniosku, że szkoda na nią czasu.
Ostatnio Aneta miała do wypełnienia dość specyficzny wniosek (w celach prywatnych) i chodziła pytać się czy ktoś umie go wypełnić. Nikt nie umiał tego zrobić. W końcu przychodzi do mnie:

Aneta: Anon, wiesz jak to wypełnić?
Anon: Serio, nie umiesz tego wypełnić? Ile ty masz lat?
Aneta: Chyba sobie żartujesz
Anon: Nie żartuję, to jest banalne do wypełnienia, robiłem już to wiele razy
Aneta: Super, to wypełnisz mi to?
Anon: Nie, sama sobie wypełnij
Aneta: Czemu?
Anon: Bo jesteś dorosła i powinnaś umieć to zrobić, poza tym jest to w celach prywatnych niezwiązanych z pracą
Aneta: Zobaczymy czy będziesz taki cwany jak porozmawiam z szefem

Po pół godziny szef chce ze mną rozmawiać, w gabinecie była już Aneta z takim głupim uśmieszkiem.

Szef: Anon, chyba wiesz czemu chciałem z tobą rozmawiać
Anon: Domyślam się
Szef: Pomożesz Anecie wypełnić ten wniosek?
Anon: Nie, jak ją ją o coś prosiłem to nigdy nie pomogła
Aneta: To nieprawda, pomagałam Anonowi wiele razy i teraz on nie chce mi pomóc
Szef: To jak, pomożesz Anecie?
Anon: Nie
Szef: Pomóż Anecie, nie dąsaj się, pomóz kobiecie w potrzebnie
Aneta: Właśnie!
Anon: Nie ma takiej możliwości
Szef: Pamiętaj, że niedługo kończy Ci się umowa, a w pracy mają być koleżeńskie warunki i każdy sobie musi pomagać
Anon: Niech sama sobie wypełni, to jest w celach prywatnych
Szef: No nie daj się prosić kobiecie
Anon: Wypełnię jak Aneta mi zapłaci 300 złotych,
Aneta: Chyba sobie żartujesz, nie będę płacić 300 złotych za jakiś głupi wniosek
Anon: Jak jest taki głupi to sama sobie wypełnij. A no tak, nie umiesz tego zrobić
Szef: Nie będę dalej dyskutował, wypełnij jej to do końca tygodnia albo inaczej porozmawiamy

W piątek, czyli do kiedy miałem wypełnić jej ten wniosek, złożyłem wypowiedzenie. Szef zdziwiony pyta się czemu, że teraz jest trudno z personelem i w ogóle to zostań, bo cię potrzebujemy, a terminy lecą i będą kary umowne, a projekt nad którym pracujesz już pół roku tylko ty znasz tak dobrze xD Szef nie chciał podpisać wypowiedzenia to powiedziałem, że albo podpisuje odbiór albo wysyłam pocztą i mailowo. W końcu podpisał ale był #!$%@?.

Słyszałem, że po złożeniu wypowiedzenia szef chciał rozmawiać z Anetą i wyszła z rozmazanym makijażem xD

Jakby kogoś to interesowało to mam już załatwioną nową pracę. O odejściu myślałem już od dłuższego czasu ale nie chciałem zostawiać po sobie smrodu i odchodzić z nieskończonym projektem. Do skończenia go zostało pół roku, więc nie ma możliwości, abym skończył go przed okresem wypowiedzenia.

#pracbaza #praca #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 92
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania dlaczego to słaby bait? Żeby mieć 3 miesiące wypowiedzenia to musisz w danej firmie przepracować minimum 3 lata, a wtedy już obowiązkowo masz umowę na czas nieokreślony, a Tobie niby szef grozi, że niedługo kończy Ci się umowa ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 67
Tak kolejna niezastąpiona osoba w pracy bez której przedsiębiorstwo się zawali. Moda na zwolnienie odcinek 8156... Serio chyba czas na czarno wrzucić te wyznania...
  • Odpowiedz