Wpis z mikrobloga

@YoungBoniekk: @some_ONE:
Gdy czytam, że ktoś czegoś nie robi, bo jest zabronione, a już szczególnie, gdy osoba podejrzana mówi, że nie zrobiła, bo nie wolno, to przypominam sobie taki o to żart.

W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i zabijał jedną kurę albo koguta - zależy na co miał ochotę. I tak to trwało miesiącami. Pewnego dnia gospodarz złapał
Gdy czytam, że ktoś czegoś nie robi, bo jest zabronione, a już szczególnie, gdy osoba podejrzana mówi, że nie zrobiła, bo nie wolno


@revlayup: Najbardziej to lubiłem liczne konferencje przy okazji Tour de France jak Amstrong tłumaczył, że jest czysty ;)