Wpis z mikrobloga

Po tym co się #!$%@?ło w najnowszym odcinku "gotuj z szafą" zacząłem chodzić po pokoju niczym Korzeniowski. Dobra, po kolei:
1. #!$%@? manipulant głosi, że czekał w knajpie na makaron 40 minut, podczas gdy czekał 30 minut.
https://youtu.be/J1NpyYuqERA?t=145
Później powiedział że 33. Ale nie, trzeba powiedzieć że 40, żeby wyszło na jego, i jeszcze że to ludzie mu tak pisali że 40 minut to MINIMALNY czas! #rycerzekomody , czy wy (celowo z małej) na prawdę jesteście tak głupi, że nie widzicie jak on wali w #!$%@?? Kto chce, może sprawdzić komentarze. Przecież on wam wmawia to, czego nie powiedzieliście.
2. Manipulacji c.d., włącza stoper po zagotowaniu wody i usmażeniu boczku. Czyli z niecałych 12 minut, robi się 17-18, bo ten boczek nie wygląda jakby smażył się tylko 4 minuty.
3. Nie bierze pod uwagę, że zamówienie w knajpie trzeba przyjąć, wydać, on nie musiał być akurat pierwszym klientem itp. Tym sposobem, nagle czas przygotowania niebezpiecznie zbliża się do tych 30-33 minut, o które tak srał żarem.
4. To nawet nie jest spaghetti, tylko tagiatelle. Tak, wspomina o tym przy omawianiu składników... po czym dalej mówi "spaghetti".
5. 9 żółtek na dwie porcje makaronu. To danie powinno nosić nazwę "pasta a la Rocky Balboa".
6. #kieleckiulaniec zakłada, że w knajpach mają już przygotowany, usmażony boczek. Tak, #!$%@?, smażą go każdego ranka, a później tylko dodają! "Ej, Stefan, ile dziś zejdzie carbonar? 20 porcji? Dobra, to usmażę 6 patelni boczku." Z pewnością tak to wygląda XD
7. Poza ogromną ilością soli do wody na makaron nie użyli absolutnie żadnych przypraw.
8. Kasandra stoi nad nim jak opiekunka nad niepełnosprawnym dzieckiem. I dokładnie tak się zachowują.
9. Zapomniał odlać trochę wody po makaronie, który odcedzał przez druszlak. Tym sposobem druszlak pokonał gubernatora Copper Mountain. Zresztą, nie pierwszy raz w życiu XD
10. Do żółtek #!$%@?ł całe opakowanie tartego parmezanu. Dobry plan!
11. "Ja się stresuje, bo zawsze tu są srogie oceny, nie?". Jeżeli chodzi o srogie oceny same w sobie, to raczej nie. Może deklu nie pamiętasz ale od paru miesięcy masz je ukryte.
12. Carbonara redy wg Janusza i Grażyny to makaron pływający w jajeczno-serowej brei. Grażyna jeszcze wali tekstem, że ona lubi żeby jajko było nie do końca surowe... po czym właśnie taki surowy "sos" zostawiają.
13. "Znowu mnie pobijesz i będę musiała mówić że studiuję gimnastykę. I stąd te siniaki...". #ussponton najpierw się śmieje pod nosem, po czym szybko kieruje kadr na cytrynę, zmieniając temat. Jak myślicie, #!$%@?ł kiedyś Kasandrze czy to tylko takie żarty?
14. Grażyna mówi że za bardzo przesoliła wodę na makaron, bo oni takie lubią, bebzun dodaje że może za bardzo przypalił boczek, ale i tak wyszło zajebiście. Gdyby dostał takie coś w restauracji, to hipokryta kręciłby aferę.
#mocnyvlog
  • 12
@PatoPaczacz: Chłopie, naprawdę od tego kretyna oczekujesz jakiejkolwiek wiedzy o działaniu restauracji? Przecież dla niego jak kelner zabiera zamówienie i ono idzie do kuchni, to od razu kuchnia rzuca wszystko i jemu ma robić żarcie. Ja wiem, że to irytuje, ale ten spaślak jest tak ograniczony, że w życiu tego nie pojmie.
Już #!$%@?ąc od tego, że ten parmezan w woreczkach to najgorsze gówno, śmierdzi to jak skiśnięte myszy. Wcześniej napisałem,
@PatoPaczacz kiedyś gdzieś usłyszałem od jakiegoś włoskiego kucharza, że do dań z jajkami nie używa się makaronu jajecznego. Ten Pan (sprawę znam tylko.dla tego, że wczoraj było w gorących a carbonara to ja mogę jeść co dziennie samemu je przyrządzając), bladego pojęcia nie ma o gotowaniu, a żeby #!$%@?ć tak proste w przygotowaniu danie to aż mnie nerw wziął. Dla chcących samemu: 1. Makaron spaghetti -109g dla jednej osoby 2. 2 żółtka