Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tank_driver: pewnie, że tak, ale to jak chce Ci się w tabelki codziennie patrzeć, ja nie mam na to czasu zwyczajnie. Wiadomo, że najwięcej zarabiają na shortach ale mi wystarczy te kilkanaście k USD rocznie zysku z etf. Giełdę traktuje jako fundusz emerytalny z bo mam z czego żyć na codzien. Im więcej kryzysów tym lepiej dla mnie z bo kupuje w promocji
  • Odpowiedz
@blinxdxb: A to pasuje. Na spokojnie, bez ciągłego stresu i gapienia się w ekran. Da się grać długofalowo ale to też ciągnie, twój system jest dobry. Chociaż ja widzę to inaczej, long SP500 po kryzysie wirusowym, dźwignia 1:20 i po roku wzrostów możesz iść na emeryturę, tylko nie wolno dotykać chyba że się będzie walić.
  • Odpowiedz
@Polasz: po pierwsze DOW to NAJGORSZY możliwy indeks giełdowy na świecie. Serio jest tak gówniany że jest wręcz papierkiem lakmusowym - kto cytuje DOW ten się nie zna. Brać średni kurs spółek bez ważenia przez ilość akcji? Idiotyzm. Nic osobistego do ciebie, dużo osób się nacina. Do posłuchania jak ktoś się interesuje: https://www.npr.org/sections/money/2017/01/04/508261371/episode-443-dont-believe-the-hype?t=1582927994616

Po drugie: nic nie jebło, ot korekta po balonie. Trzymając się DOW, mimo tego że wskaźnik jest
v.....a - @Polasz: po pierwsze DOW to NAJGORSZY możliwy indeks giełdowy na świecie. S...

źródło: comment_1582928071kOPOgjufCFFphvoggZSny4.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Davidozz: ja patrzę na SPY, jest tam gdzie było w październiku 2019, raptem 5 miesięcy temu. To ma być jebnięcie?

Ludzie się tak strasznie przyzwyczajają do wzrostów że to się w pale nie mieści. Przecież całe ostatnie kilka miesięcy to jedna wielka pompa (spójrz na TSLA, albo NVDA, lol), koronawirus to dobre otrzeźwienie
  • Odpowiedz
@alex-fortune: Obecnie grać intraday co najwyżej. Op mówił o inwestycji długoterminowej (domniemam ze po spadkach) a puszczając taka wystarczy 5 minut dziennie na podgląd i wysłuchanie / obejrzenie wieczornych wiadomości. Żadne, powtarzam żadne narzędzie nie da ci 100% gwarancji zysków, to trzeba doglądać i reagować, porównaj to do hodowli rośliny.
  • Odpowiedz
@tank_driver: dlatego na jego miejscu bym nie bral dzwigni, tylko inwestował w ktorys ETF jak juz rynek sie troche uspokoi i zostawil to na dluzszy termin , chłonąc wzrosty i spadki. Statystyka pokazuje, że niezależnie od kryzysów, stock market od wielu dziesiątek lat ma tylko jeden kierunek bardzo długoterminowy - do góry. ;)
  • Odpowiedz
@tank_driver: dźwignia to inwestowanie pożyczonym kapitałem, a dźwignia 1:20 spowoduje, że każdy spadek o parę procent - który MOŻE się zdarzyć z dowolnego powodu - oznacza całkowite wtopienie. Jak na moje, solidny inwestor nie próbuje maksymalizować zysków tylko maksymalnie chroni swój kapitał przed ryzykiem, a największy punkt ryzyka to punkt wejścia ;)
  • Odpowiedz