Aktywne Wpisy
Lofi_Mrufka +43
Proszę Państwa, w wieku 32 lat udało mi się osiągnąć:
- mieszkanie na Warszawskim Mokotowie
- dom w szeregowce pod Warszawą
- rozwód po którym został bombelek
- nowy związek z ktorego mamy psa
- dorobiłem sie rwy kuszlowej, skoliozy i wyrwania dwóch ósemek
A dziś, odebrałem swoje pierwsze w życiu auto z salonu i jaram się jak dziecko ( ͡º ͜ʖ͡º)
#wygryw
- mieszkanie na Warszawskim Mokotowie
- dom w szeregowce pod Warszawą
- rozwód po którym został bombelek
- nowy związek z ktorego mamy psa
- dorobiłem sie rwy kuszlowej, skoliozy i wyrwania dwóch ósemek
A dziś, odebrałem swoje pierwsze w życiu auto z salonu i jaram się jak dziecko ( ͡º ͜ʖ͡º)
#wygryw
panDario +90
Jeżeli ktoś chcę się uchronić przed takim cebulactwem i ignorancją to musi albo parkować gdzieś na końcu parkingu gdzie nie ma aut albo stanąć jak burak żeby uchronić się przed innymi burakami. Dbasz o auto, może kupiłeś nowe, może odłożyłeś na remont lakierniczy swojego klasyka, a tu taka #!$%@? przyjdzie i Ci #!$%@? drzwiami.
Ostatnio jakiś bezczelny typ widział że siedzę w aucie a i tak #!$%@?ł drzwami swojego starego BMW w moje. Więc włączyłem zapłon, trąbnąłem żeby zwrócić jego uwagę i uderzyłem swoimi drzwiami w jego 20 letni bawarski błotnik.
Potem było wielce zdziwienie.
Baran
#motoryzacja #parkowanie #samochody
A co jak mam relatywnie tanie auto, które staram utrzymać w jak najlepszym stanie lakierniczym? Mogę tak stanąć jak na zdjęciu, czy jestem za bidny?
Mentalność wschodnia.
Tam Twingo ledwo się mieści po długości, a Merc jest prawie 2 metry dłuższy.
Wtedy Tobie praktycznie nic się nie stanie, a on waląc drzwiami w próg sobie je wygnie.
Równie dobrze mogę kupić czołg do miasta i parkować na innych samochodach, no bo przykro mi, inaczej się nie da ¯\_(ツ)_/¯
Nawet moja Zafira by tam sporo wystawała.
@jv6kub: Tak, miejsce parkingowe to też cudza własność i Twoje zdjęcie buracko postawionego mercedesa potwierdza całe to zdanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sorry, ale do ścisłego miasta #!$%@?ć się taką lochą to proszenie się o problemy z parkowaniem
Komentarz usunięty przez moderatora
@jv6kub: NIestety ten sposób też nie zawsze działa. Postawiłem auto na końcu parkingu, nikogo na całej długości, wychodzę ze sklepu i widzę, że z prawej i lewej stoją zaparkowane auta. Noż kuwa, specjalnie stawiam daleko żeby mi nowego auta nikt drzwiami nie obił, to zawsze się znajdą jakieś lebiegi.
Lift zawieszenia... "sky is the limit", i tutaj też zależy od auta. Biedawersje (bez wymiany amorów i sprężyn) pewnie za parę stów, ale tak żeby "było dobrze" to raczej wysokie cztero albo niskie pięciocyfrowe kwoty.