Wpis z mikrobloga

Piękne to było krwiodawstwo nie zapomnę go nigdy. Po 50 donacjach krwi pełnej i dwóch sesjach z płytkami. Wykrycie choroby autoimmuno i przyjmowanie leków, do końca życia odesłało mnie na dużo wcześniejszą (niż bym chciał) emeryturę.

Oto epilog mojej pięknej przygody z krwiodawstwem, order wręczony przez szefa lokalnego RCKiK w imieniu Ministra Zdrowia. Uroczystość była dla mnie wzruszająca i zamknęła klamrą te kilkanaście lat kłucia w zgięcie łokciowe.

#krwiodawstwo trochę #chwalesie ale bardziej #zalesie że to się już skończyło
Pobierz
źródło: comment_1582371221WO1gYUlYTTyahqv1cYbm0R.jpg
  • 6