Wpis z mikrobloga

14 sierpnia 1608 r. mieszkający w Neapolu włoski misjonarz, 71-letni ojciec Juliusz Mancinelli z zakonu jezuitów, miał objawienie Matki Bożej. Maryja poleciła mu, aby nazwał ją Królową Polski: A czemu mnie Królową Polski nie zowiesz? Ja to królestwo wielce umiłowałam i wielkie rzeczy dlań zamierzam, ponieważ osobliwą miłością ku Mnie pałają jego synowie.


Zaiście wielkie były to rzeczy: potop Szwedzki, rozbiory, zabory, dwie wojny światowe, komunizm na ruskich czołgach i jeszcze nam się nieśmiało katolicka dyktatura zapowiada ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#katolicyzm #historia #polska #heheszki
  • 4
@Mawak: Bitwa pod Kłuszynem, zdobycie Moskwy, wyprawa na Mołdawię, lata dwudzieste i trzydzieste to ciągłe walki z Kozakami i Tatarami kończone zwycięstwami, już nie mówiąc o dalszych wiekach.
Osłabiona Rzeczpospolita wierząca w rozejm ze Szwedami mimo początkowej katastrofy potrafiła odeprzeć bardzo silnych wrogów. Inny kraj by tego nie przeżył.
Jeśli można mieć do kogoś pretensje to tylko do siebie. Nie jest winą Matki Boskiej jak Polacy zachowywali się na Kremlu, czy