Wpis z mikrobloga

@niedoszly_andrzej: Bóg kazał też zabić co niektórych, interweniował przy bitwach, nawet dopuścił rozwody przez moment (i sam Jezus wytłumaczył dlaczego), zgładził armię faraona, a nawet polecił nie oddać własności faraonowi. Mamy nawet przykład z NT o zarządcy robiącym wały. Czy to jest pochwała defraudacji, kradzieży i morderstw? Nie. Boga pytaj dlaczego tak postanowił, a jest to opis tego co się działo, nie cel. Stąd nazwa: Księga Wyjścia. Jezus miał negatywny stosunek
@niedoszly_andrzej: Zacznijmy od tego, że nie ma naukowych podstaw, żeby odróżnić homoseksualizm od reszty parafilii. Za to jest mnóstwo dowodów wskazujących, że jest dokładnie odwrotnie. W USA poparcie tego już spada pomimo ogromnych wydatków na propagandę. Pomimo niesamowitych nacisków Kościół nie ugiął pod tym swojego stanowiska w tej sprawie ani na milimetr. Czyli to nie jest taka chorągiewka jak mówisz. Podobnie jak duchowny wypomniał Henrykowi XVIII jego grzech, za co został
istnieje mnóstwo różnych interpretacji tekstów biblijnych


@niedoszly_andrzej: Tak, przecież temu nie zaprzeczam.

nawet w ramach jednego wyznania

Nie dogmatyczne różnice, co najwyżej kosmetyczne.

istnieje masa różnych interpretacji i nie mamy narzędzi żeby zweryfikować, które są prawidłowe, a które nie są

Jeżeli Kościół założył Bóg i dał gwarancję, to chyba wiedział co mówi. A skoro tak, to uznać nieważność tego Kościoła z jednoczesną ważnością innego jest mało logiczne. Istnieje wspomniana interpretacja, że
Nieprawda. Są tam fundamentalne różnice i np. tradsi twierdzą, że tylko ochrzczeni katolicy wierzący prawidłowo zostaną zbawieni a grekokatolicy wprost czczą np. Palamasa jako świętego (czyli nawet nie, że przypisują mu szansę na zbawienia ale wprost uważają, że jest już zbawiony).


@niedoszly_andrzej: No ale to już jest inne wyznanie, inna wiara.

no, ale to, że to jest akurat TEN kościół to już jest właśnie interpretacja

Każdy może wszystko interpretować jak chce,
nie, to jest to samo wyznanie (katolickie) więc powinna być ta sama wiara (przypominam, że grekokatolicy to tacy sami katolicy jak rzymskokatolicy- w teorii bo w praktyce bywa z tym bardzo różnie). Ale nie je

@niedoszly_andrzej: To nie jest ta sama wiara. Tak samo jak produkt coś tam podobny nie jest tym samym produktem.

No jasne, ale ich interpretacje też są jak najbardziej zgodne z logiką.

Twoje zdanie, ja mam inne,