Wpis z mikrobloga

@jaHejter: ja #!$%@? co za dwójmyślenie. Jak ktoś jest beneficjentem socjalu to żyje na koszt innych.
A jak ktoś zarabia na pracy innych (pracodawca) to już nie jest życie na cudzesa?
  • Odpowiedz
Trafił się jeden janusz na 10 000 normalnych pracodawców - WOLNY RYNEK TO ZUO TYLKO PROGRESJA! TO PAŃSTWO POWINNO ZA KAZDEGO NAJLEPIEJ PODPISYWAC UMOWY O PRACE - BIEDNY OBYWATEL SOBIE NIE PORADZI !!!


@jaHejter: Rozmawiamy o tym konkretnie, że trafił się jeden janusz na 10 000 normalnych pracodawców według Instytutu Danych z Dupy. Płace minimalne to tylko część z tego raportu, fajna jest też część jeśli chodzi o śmieciówki. Tu
  • Odpowiedz
@Rst00: No fajnie fajnie, ze podajesz przyklady singla bez zobowiazan jako sposob na walke z nieuczciwymi praktykami januszy. A co powiesz o osobie ktora potrzebuje stabilizacji bo ma dziecko w drodze i kredyt na mieszkanie? Wiadomo, niech zmieni sobie prace xD dobry moment na takie ryzykowne decyzje xD a co jesli ten singiel nic nie odklada bo oprocz rzeczy ktore wymieniles ma np. Kredyt studencki do splaty albo pomaga chorym
  • Odpowiedz
@MangoZjem: czekaj, czekaj. Po kolei.

Tak, podaję przykład singla ale co to ma do rzeczy? Jak ktoś jest już starszy i nie jest singlem to druga osoba chyba też gdzieś pracuje prawda? W dwójkę zawsze jest się łatwiej utrzymać oraz jest mniejsza szansa wpadnięcia w długi - w końcu pracuje 2 ludzi i w razie utraty pracy jednego z nich mają nadal do dyspozycji 50% budżetu.

Ktoś kto zarabia najniższą krajową u Janusza robi sobie dziecko i jeszcze bierze kredyt na mieszkanie? Proszę Cię... To ten ktoś jest sobie sam winien a dodatkowo jest egoistą bo automatycznie skazuje dziecko na życie w biedzie skoro od tylu lat nie zmienił swojego losu i do końca życia ma zamiar siedzieć na najniższej krajowej tłumacząc sobie to tym, że to ten zły Janusz wszystkiemu jest
  • Odpowiedz
@czaroczarodziej: Argument przeciw kapitalizmowi, który tak naprawdę potwierdza tezę dotyczącą jego działania xd, z którą zgadzają się chyba wszyscy jego zwolennicy, dobra robota. Gdy po półtora roku nadal będzie tak, że znacząca część pracodawców będzie obniżała pensje ludzi do 26 roku życia względem tych starszych, to wtedy rzeczywiście będzie to jakiś sensowny argument przeciwko wolnemu rynkowi
  • Odpowiedz
dlaczego koronnym argumentem dla zmienienia pracy jest "o boshe bo ja żyje na #!$%@?". Kogo to obchodzi? Jakoś ludzie umieją migrować i szukać szans, ale lepiej przecież siedzieć na dupie i narzekać, jak jest źle.


@xyzzy: Taaaaa, cała Polska B wyemigruje do UE i Polski A. Obudź się Stasiu, zesrałeś się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja wiem że z punktu widzenia singla bez rodziny to jest
  • Odpowiedz
@Rst00: Jedne argumenty podajesz w przypadku mieszkajacego w miescie, innym razem na wsi, w zaleznosci jak Ci wygodniej „obalic”. Chodzi mi o to, ze rozne przypadki chodza po ludziach. Dziecko niekoniecznie musi byc planowane a i pare bledow na swojej drodze mozna popelnic. Praca za 2x lepsze pieniadze czyli 3800 w miescie wojewodzkim? Jesli nie mowimy o Warszawie i/lub IT to zapomnij. Zreszta sama zaczynalam w IT w miescie wojewodzkim
  • Odpowiedz
@Tymajster: prowadziłeś kiedyś firmę? Myślisz że uciągniesz ją tylko siedząc na krześle i podpisując wyzyskujące umowy z pracownikami? Serio porównujesz kasę z socjalu do prowadzenia działalności? XDDDD

W tym wątku mówi się o zajebistości progresji podatkowej - czymś co miało powodować że bogaci więcej płacą i wyrównują szansę z biednymi, a w praktyce progi podatkowe nie zmieniły się od lat, obecnie będąc w II progu za roczną pensję może uzbierasz
  • Odpowiedz
@Uzytkownikportaluwypokpeel: u mnie tez! Ba, sadze, że w większości zmiana na plus, a ja być może przesadzam. Zacząłem się nad tym zastanawiać. Aczkolwiek dalej zmiana na plus, w kontekście tego, że dostaję więcej pieniędzy to zmiana odgórna. A kosztem tego mniej pieniędzy dostają samorządy. I tu powinna w ruch iść progresja.

Koń zwalony
  • Odpowiedz
Dziecko niekoniecznie musi byc planowane a i pare bledow na swojej drodze mozna popelnic.


@MangoZjem: No właśnie, jak podejmujesz głupie decyzje, to potem za nie płacisz. To, gdzie teraz w życiu jesteś, jest wypadkową podjętych przez Ciebie wcześniej decyzji. Jak ktoś nie myśli to potem jest w dupie. A byłby może w mniejszej dupie, gdyby zaczął oszczędzać od samego początku swojej pracy właśnie na wypadek bycia w dupie - tak
  • Odpowiedz
@jaHejter: dwustronna umowa nie zmienia faktu, że jest to życie za czyjąś pracę. Plus ta dobrowolność to jest mit, bo pespektywa śmierci glodowej odbiera cześć tej dobrowolności.
Korwina Ci tego nie powiedział, ale pracownik nie ma tej samej pozycji negocjacyjnej co pracodawca.
  • Odpowiedz
@czaroczarodziej: Jedna osoba odeszła u mnie z pracy, część obowiązków przejąłem ja - pytając o kasę dostałem odpowiedź "mamy duże koszta moge dać 200 zł do ręki" - nie, nie złożyłem wypowiedzenia, ale szukam już nowej pracy. Koszty będą mieć jeszcze niższe jak odpadnie jedna wypłata i tak marna ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz