Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak byłem nastolatkiem i miałem dwie fajne przygody autobusowe. Jednego razu jechałem stojąc i trzymając się tego skórzanego chwytaka. Laska akurat szła i złapała za moje przedramię myśląc, że to poręcz. Chwila jej zmieszania i oznaka zawstydzenia na buźce była bardzo urocza.

Drugim razem siedziałem na miejscu, jadąc autobusem niskopodłogowym. Młoda dama przechodziła obok w czasie gdy kierowca mocno wchodził w zakręt. W efekcie laska wylądowała mi na kolanach, po czym spojrzała na mnie, powiedziała "Jejku, przepraszam!" i wstała. Ja wówczas odpowiedziałem "Nie ma za co przepraszać, wpadaj częściej!". ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#takbylo #logikaniebeskichpaskow #logikarozowychpaskow #gownowpis #nostalgia #przygodyautobusowe #wartojezdzicautobusami
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach